Vodafone UK w raporcie „The Cellular-connected Drones” wzywa do wyposażania komercyjnych i publicznych dronów w karty SIM, aby zapewniać im łączność poprzez sieć komórkową.
Pomogłoby to ograniczyć nielegalne i nieodpowiedzialne użytkowanie dronów, argumentuje brytyjski operator, przytaczając przypadek z grudnia 2018 r., gdy zamknięto lotnisko Gatwick w obawie o zagrożenia związane z potencjalnymi kolizjami dronów ze startującymi i lądującymi samolotami pasażerskimi.
80 proc. z 2 tys. ankietowanych osób poparłoby powszechne używanie dronów, gdyby istniał mechanizm zapewniający większe bezpieczeństwo oraz ich monitorowanie, wynika z przeprowadzonego przez Vodafone badania.
Wyposażenie dronów w karty SIM pozwoliłoby im unosić się „poza zasięgiem wzroku” ich operatorów, umożliwiając nowe ich zastosowania, czytamy w raporcie. Obecnie sterujący dronami muszą cały czas mieć w zasięgu wzroku swoje maszyny.
Wśród nowych zastosowań dronów operator wymienia:
- dostarczanie zaopatrzenia medycznego w krytycznych sytuacjach;
- kontrolowanie linii energetycznych, mostów i innej infrastruktury;
- monitorowanie i reagowanie na sytuacje awaryjne, w tym pożary i wypadki drogowe;
- poprawa wydajności rolnictwa;
- pomiary lasów, budynków i placów budowy;
- zapewnienie dokładnych map powodzi i ocen szkód dla branży ubezpieczeniowej.
Według Vodafone, połączenia komórkowe mogłoby również ułatwić obsługę systemu bezzałogowego zarządzania ruchem UTM (Unmanned Traffic Management), służącego do monitorowania i identyfikacji dronów, ich lokalizowania oraz autoryzacji planu lotów, a także umożliwiający wyznaczanie dynamicznych stref zakazu lotów.