Aktualizacja 8.05 19:17
Według głównych dzienników finansowych świata, Vodafone Group i Liberty Global są bliskie ogłoszenia wartej 23 mld dolarów umowy, w której komórkowy operator kupi za gotówkę aktywa Liberty Global w Niemczech, Czechach, Rumunii i na Węgrzech.
Vodafone finiszuje rozmowy o kupnie od Liberty Global sieci kablowych w Niemczech i Europie Wschodniej – twierdzi „Financial Times” powołując się na anonimowe źródła.
Wartość transakcji, która może zostać ogłoszona w najbliższych tygodniach może sięgnąć 16,5 mld euro wliczając w to dług kablowych spółek. Jak miałaby wyglądać struktura transakcji, na razie nie wiadomo.
Potencjalne przejęcie ma spowodować, że Vodafone stanie się największym operatorem telekomunikacyjnym w Europie. Dziś jest nim Deutsche Telekom, który poza rodzimym rynkiem działa także w Niemczech i Austrii, a także w Grecji i na Bałkanach oraz w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. DT jest też największym akcjonariuszem brytyjskiego BT Group.
Głównym i jednocześnie najbardziej narażonym na ryzyko zablokowania przez regulatora celem transakcji jest rynek niemiecki, gdzie Liberty Global jest właścicielem sieci kablowej Unitymedia, a Vodafone (poza siecią komórkową) także jest głównym akcjonariuszem operatora kablowego Kabel Deutschland. Ponadto transakcja miałaby objąć Węgry, Rumunię i Czechy, czyli kraje w których Vodafone jest właścicielem sieci komórkowych.
Poza tymi krajami Liberty Global obecne jest jeszcze w Wielkiej Brytanii i Irlandii, Szwajcarii, a także w Polsce i na Słowacji. W Szwajcarii – jak twierdzą media – Liberty Global rozmawia o połączeniu aktywów z tamtejszym drugim co do wielkości operatorem komórkowym Sunrise Communications. Przypomnijmy, że w końcu ub.r. Liberty Global sprzedało UPC Austria austriackiemu T-Mobile.
W ocenie analityków, szanse by niemiecki regulator zgodził się na przejęcie przez Vodafone niemieckiej sieci kablowej Unitymedia są stosunkowo niewielkie. Przeciwnikiem potencjalnej transakcji jest też Deustche Telekom, którego prezes Tim Hottges w lutym 2018 r., gdy pojawiły się informacje, że Vodafone i Liberty Global wrócili do rozmów o połączeniu sił w Europie mówił, że z punktu widzenia zachowania konkurencji na rynku jest ona nie do zaakceptowania. Wskazywał na bardzo silną pozycję obu firm na niemieckim rynku płatnej telewizji.
W ocenie ekspertów, uwzględnienie w transakcji także wschodnioeuropejskich aktywów Liberty Global może doprowadzić do sytuacji, że transakcja będzie analizowana nie przez niemieckie organy regulacyjne, ale przez Komisję Europejską. To zaś zwiększa szanse na jej powodzenie.
Warto pamiętać, że w 2015 r. Vodafone i Liberty Global rozmawiali o wymianie aktywów w Europie. Negocjacje nie przyniosły efektów. Skończyło się na powołaniu w 2016 r. wspólnej spółki w Holandii, gdzie każdy z partnerów ma 50 proc. udziałów. Transakcja oceniana jest jako udana i – według ekspertów – jej efekty skłoniły firmy do powrotu w tym br. do rozmów.