Tuż po przejęciu Virgin Mobile Polska przez P4 nowy właściciel wpompował w MVNO 35,7 mln zł – wynika z raportu rocznego Virgin Mobile Polska złożonego do KRS.
Wyniki VMP za 2020 r. są obciążone jednorazowymi transakcjami związanymi z przejęciem operatora prze właściciela sieci Play, w tym umorzeniem pożyczek od poprzednich właścicieli, a także konwersją obligacji na akcje spółki. Operacje z jednej strony spowodowały zmniejszenie zadłużenia spółki, a z drugiej dały jednorazowe przychody operacyjne. Konsekwencją był wysoki zysk operacyjny (89,4 mln zł) i zysk netto (79,2 mln zł).
W sprawozdaniu z działalności zarząd spółki zapewnia, że takie operacje nie powtórzą się w tym roku oraz sygnalizuje, że wyniki na poziomie zysków będą gorsze. W 2021 r. zarząd oczekuje wzrostu przychodów z usług telekomunikacyjnych i liczy, że spółka wypracuje pozytywną wartość EBITDA.
W 2020 r. przychody VMP spadły o 2,8 proc. do 91,6 mln zł. Koszty działalności operacyjnej obniżyły się o 1,3 proc. do 103,4 mln zł. W efekcie strata na sprzedaży wzrosła o niemal 12 proc. do 11,7 mln zł.
Pojawienie się zysku netto, zamiana długu na udziały oraz dokapitalizowanie spółki przez nowego właściciela sprawiło, że kapitał własny spółki, który na początku roku był mocno ujemny (-134,1 mln zł) na koniec roku był dodatni i wynosił 4,2 mln zł. Tym samym zniknęło ryzyko konieczności ogłoszenia upadku spółki.
W końcu ub.r. spółka w kasie miała 10,6 mln zł. Zdaniem zarządu, płynność finansowa spółki nie jest zagrożona. Zamierza on utrzymywać gotówkę na poziomie nie mniejszym niż 10 mln zł. Realizację tego celu w tym roku ułatwiło uwolnienie środków – 7 mln zł) z gwarancji bankowej dla P4.
Z raportu rocznego wynika, że konsekwencją wycieku danych klientów VMP, który nastąpił w końcu 2019 r. było nałożenie na spółkę przez Urząd Ochrony Danych Osobowych 2 mln zł kary. Spółka złożyła w Sądzie Administracyjnym odwołanie od tej kary.