Virgin Media O2 postawił w trudnej sytuacji pozostałych trzech brytyjskich MNO. Ogłosił bowiem, że w odróżnieniu od konkurentów nie zamierza pobierać od klientów dodatkowych opłat za roaming w krajach Unii Europejskiej.
EE, Vodafone i Three ogłosili już w ub.r., że za rozmowy, SMS i transmisję danych w roamingu w krajach Unii Europejskiej zaczną pobierać stała dzienną stawkę. Operatorzy uzasadniali to wzrostem stawek hurtowych po tym jak Wielka Brytania opuściła Unię i przestały obowiązywać ustalane przez Komisję Europejską maksymalne stawki hurtowe.
Nim VMO2 poinformował o swej decyzji EE i Vodafone zdążyli już ogłosić opóźnienie wprowadzenia stałych dodatkowych stawek uzasadniając to problemami technicznymi i koniecznością dalszych testów.
Brytyjscy komentatorzy zastanawiają się, czy owe opóźnienie nie otworzy im furtki do wycofania się z decyzji o dodatkowych opłatach. VMO2 bowiem utrzymując dotychczasowe zasady wynikające wprost z unijnego roam-like-home stało się tańszym niż konkurencji operatorem w europejskim roamingu.
Komentatorzy zwracają też uwagę, że operator powstały z połączenia Virgin Media z O2 albo postanowił rozłożyć koszty wyższych stawek hurtowych na wszystkich klientów (i nieco ściąć marżę), albo – co również jest możliwe – podwyżki stawek hurtowych nie są wysokie lub wręcz ich nie ma.