Wdrożenie nowej technologii dostępowej w sieci HFC oraz uruchomienie w przyszłym roku nowych usług mobilnych – to najważniejsze jak się zdaje operacyjne sprawy, jakie stoją przed UPC Polska. Trochę jakby nie było nieudanej próby przejęcia Multimediów Polska, ani sprzedaży czterech spółek z Europy Środkowo-Wschodniej przez Liberty Global. Trudno się jednak dziwić, że prezes UPC Polska, Robert Redeleanu, woli mówić o planach operacyjnych, niż sytuacji strategicznej spółki.
Zgodnie z globalną strategię swojego właściciela, największa sieć kablowa w Polsce wdraża do sieci technologię dostępową DOCSIS 3.1. Podczas dzisiejszej prezentacji technicznej operator zademonstrował na tych urządzeniach download 1,93 Gb/s.
– Usługi na bazie tej sieci zostały w ubiegłym tygodniu uruchomione w Niemczech. Polska może być drugim krajem, w którym uruchomimy dostęp do internetu z przepływnością 1 Gb/s – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Robert Redeleanu, prezes zarządu UPC Polska.
Wdrożenie DOCSIS 3.1 oznacza w praktyce upgrade oprogramowania stacji czołowych oraz urządzeń CMTS i – w razie potrzeby – skrócenie pętli koncentrycznej w sieci dostępowej operatora. UPC Polska pozostaje wierne technologii HFC, ale teraz standardem w nowych inwestycjach jest architektura FTTB z linią optyczną doprowadzaną do każdego budynku mieszkalnego.
– Nie uruchomimy DOCSIS 3.1 od razu w całym zasięgu sieci. Na początek będę to większe miasta, ale nie mogę na razie jeszcze powiedzieć które – mówił Robert Redeleanu.
Razem z uruchomieniem technologii DOCSIS 3.1 UPC Polska wprowadzi kompatybilne z tą technologią urządzenia CPE.
Jak powiedział Robert Redeleanu, to obecnie najważniejszy projekt UPC Polska.
Usług mobilnych pod marką UPC nie należy się spodziewać wcześniej, niż na początku przyszłego roku, chociaż umowę MVNO z Playem operator zawarł jeszcze jesienią ubiegłego roku. UPC od wielu lat nie spieszy z uruchomieniem usług MVNO, wskazując jak trudno konkurować w Polsce z operatorami infrastrukturalnymi. Zwłaszcza, gdy nie operuje się ogólnopolską siecią komórkową i nie można zaoferować usług konwergentnych w całym kraju (lub na znaczącym jego obszarze).
Wejściu na rynek mobilny nie pomoże więc fiasko przejęcia Multimediów Polska, co zwiększyło by zasięg sieci UPC do przeszło 4 mln gospodarstw domowych. Robert Redelanu skomentował, iż „szkoda”, że ta transakcja nie doszła do skutku, ale UPC Polska nadal wierzy w konsolidację rynku i chce nadal budować jak największą skalę działania w Polsce.
Nowy szef UPC Polska podtrzymał plany inwestycyjne ogłoszone przez swego poprzednika, które mówiły o 4 mld zł inwestycji w ciągu pięciu lat i o organicznym wzroście zasięgu do 6 mln gospodarstw domowych. Dziś zasięg sieci zbliża się do 3,4 mln gospodarstw domowych i jest o ponad 190 tys. większy niż w końcu marca 2017 r.
– Inwestujemy bardzo dużo. CAPEX to nadal ponad 30 proc. naszych przychodów – mówił Robert Redeleanu. Dodał, że wzrost organiczny jest teraz dla operatora najważniejszy. Według prognoz UPC, do 2021 r. liczba użytkowników superszybkiego internetu w Polsce podwoi się z obecnych 4,7 mln gospodarstw domowych.
Oczywiście, nie chciał potwierdzić, że Liberty Global rozważa sprzedaż UPC Polska, chociaż powiedział, że właściciel ma różne opcje strategiczne działania w regionie.
Po sprzedaży sieci kablowych na Węgrzech, w Czechach, Rumunii (i w Niemczech) grupa Central and Eastern Europe Liberty Global ograniczy się do spółek w Polsce i na Słowacji. Robert Redeleanu powiedział, iż można się spodziewać ich organizacyjnego połączenia w nową grupę Central Europe.
– Jakiekolwiek decyzje nie będą jednak podejmowane wcześniej, niż transakcja z Vodafone otrzyma akceptacje regulacyjne, czyli dopiero w przyszłym roku – powiedział Robert Redeleanu.