Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał decyzję ustalającą warunki dostępu dla UPC Polska do ponad 120 nieruchomości Gdyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Operator starał się o taką decyzję od dwóch lat, bo spółdzielnia nie chciała zawrzeć umowy z kablówką tłumacząc, że operator nie określił technologii, w jakiej zamierza wykonać elementy infrastruktury telekomunikacyjnej na nieruchomościach i w budynkach. Regulator podzielił opinię UPC, że obowiązujące przepisy prawa nie nakładają obowiązku szczegółowego określania technologii, w jakiej przedsiębiorca telekomunikacyjny zamierza świadczyć usługi.
Z informacji zebranych przez UKE wynika, że w budynkach spółdzielni usługi świadczy duża grupą operatorów, przy czym najsilniejszą pozycję wydaje się mieć tam Vectra. W dodatku działała tam też spółka Limes, którą przejęła Vectra, choć UKE w decyzji traktuje ją jeszcze jako odrębny podmiot.
Poza tym w budynkach tych swe usług świadczyli też inni operatorzy: Orange Polska, Netia, Multimedia Polska, SMNet, MaxNet, T-Mobile, Wicos.
UKE ustalił, że żaden z tych operatorów nie jest w stanie udostępnić infrastruktury odpowiadającej potrzebom UPC, bo np. to kable miedziane (Orange Polska). Vectra przekonała UKE o niemożności udostępnienia instalacji HFC przyszłemu konkurentowi. Nawet bowiem w budynkach, gdzie potencjalnie istniałaby taka możliwość to, jak wyjaśniała Vectra: „zgodnie z obecnie wdrażanymi planami i prowadzonymi (…) działaniami sprzedażowymi, (…) zamierza wykorzystać całą infrastrukturę budynkową do świadczenia usług telekomunikacyjnych, co winno nastąpić w najbliższym czasie”.
W tej sytuacji UPC będzie mogło samo wykonać przyłącza telekomunikacyjne i koncentryczne instalacje telekomunikacyjne budynków, a także wykorzystać, o ile to możliwe, należące do Gdyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej instalacje na odcinkach od ostatniego punktu rozgałęzienia przy lokalu do gniazda abonenckiego.
Gdynia, to macierzysty rynek Vectry, ale UPC jest tu obecne w wielu dzielnicach miasta.