Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o wszczęciu postępowania przeciwko UPC Polska, podejrzewając, że operator może naruszać zbiorowe interesy konsumentów. Chodzi o zbyt wysokie opłaty, których żądał od klientów zrywających umowę przed terminem. Przedmiotem postępowań wyjaśniających dotyczących tego typu praktyk są też Netia i Vectra.
Jak wyjaśnia UOKiK, postępowanie dotyczy możliwości zastrzegania przez operatorów opłat przewyższających wartość umowy (np. o dostęp do internetu czy telewizji kablowej), gdy konsument zrezygnuje z usług przed jej końcem. O działaniach operatora zawiadomili urząd konsumenci.
– Chciałem rozwiązać wcześniej umowę zawartą z UPC. Po kontakcie telefonicznym dostałem informację że gdybym rozwiązał umowę w sierpniu br. kara wynosi 11 000 zł. Umowa została zawarta w marcu 2021 na 2 lata. Koszt całej umowy to około 3100 zł. (…) – cytuje UOKiK jedną ze skarg.
UOKiK przypomina, że zgodnie z prawem, jeśli konsument wypowie umowę z operatorem telekomunikacyjnym przed końcem jej obowiązywania, ten drugi ma prawo pobrać opłatę. Opłata taka nie może być wyższa niż przyznana konsumentowi ulga, pomniejszona o czas korzystania z usług. Wysokość ulgi jest wskazana w umowie – chodzi o zawarcie umowy na warunkach promocyjnych.
Tymczasem z analizy skarg i zawartych umów ma wynikać, że UPC Polska może zastrzegać nieadekwatnie wysokie opłaty za wypowiedzenie umowy przed terminem – przewyższają one realną wartość tych umów (sumę opłat abonamentowych). Z cytowanych skarg konsumentów wynika, że musieliby oni zapłacić więcej za rozwiązanie umowy niż gdyby płacili co miesiąc za usługi UPC.
– Postępowanie wykaże, czy operator UPC Polska zawyża przyznane konsumentom ulgi, które są podstawą wyliczenia opłaty za wypowiedzenie umowy. Ze skarg wynika, że całkowite koszty związane z zerwaniem umowy mogą przewyższać całkowite koszty związane z jej kontynuowaniem. Może to prowadzić do sytuacji, w której konsument zmuszony jest kontynuować usługę z obawy przed niewspółmiernie wysoką opłatą – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów może zakończyć się nałożeniem kary do 10 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.