Urząd Komunikacji Elektronicznej uruchomił wyszukiwarkę infrastruktury i usług szerokopasmowych. Dzięki niej, wpisując konkretny adres, można sprawdzić ilu operatorów i jakie usługi szerokopasmowe świadczą w wybranej lokalizacji (dane do poziomu budynku). Wyszukiwarka przewiduje również wizualizację informacji ciekawych dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych – węzły, linie, kolokacje i stacje BTS.
Na razie w większość danych jest zanonimizowana. Tylko Orange Polska zgodził się, by podawać informację o jego usługach i infrastrukturze (operator i tak musi udostępniać dane o swojej sieci na potrzeby regulowanych usług hurtowych). W przypadku innych dostawców wyświetla się tylko informacje, że usługi świadczy np. operator kablowy, bez konkretnej nazwy.
UKE liczy, że to się zmieni, gdy operatorzy zobaczą, jak działa narzędzie. Regulator uważa, że narzędzie stanowi dla nich w pewnym sensie także reklamę. Warto też przypomnieć, że nowelizowana megaustawa wprowadza obowiązkową jawność części danych zbieranych w ramach inwentaryzacji przeprowadzanej corocznie przez prezesa UKE. Dotyczy to m.in. danych o podmiocie posiadającym infrastrukturę lub świadczącym usługi dostępu do szerokopasmowego internetu w danej lokalizacji oraz informacji o tej lokalizacji. Nowe przepisy mają obowiązywać od lipca br.
Za pomocą wyszukiwarki każdy, kto jest zainteresowany dodatkowymi usługami, innymi niż już dostępne, może zgłosić zapotrzebowanie poprzez wypełnienie krótkiego zgłoszenia. Zgromadzone w ten sposób informacje posłużą do publikacji map popytowych, a docelowo mogłyby stać się bodźcem dla operatorów do uwzględniania oczekiwań Polaków w planach inwestycyjnych.
– Narzędzie to mogło powstać, dzięki prowadzonej od kilku lat przez Prezesa UKE inwentaryzacji infrastruktury telekomunikacyjnej w Polsce. Cieszę się, że informacje zbierane przez urząd mogły zostać wykorzystane do tak praktycznego narzędzia dla każdego obywatela – mówi Magdalena Gaj, prezes UKE.
Narzędzie jest też dostępne w wersji mobilnej.