Urząd Komunikacji Elektronicznej postara się skrócić czas postępowań w sprawie ustalenia warunków dostępu dla operatorów do nieruchomości (art. 30 megaustawy) do sześciu miesięcy – zapowiedział Marcin Cichy, prezes UKE podczas konferencji KIKE, która rozpoczęła się dziś w Warszawie.
– Gdy przychodziłem do urzędu takie postępowanie trwało średnio 24 miesiące. Skróciliśmy ten czas do 12 miesięcy, co jeszcze nas nie zadawala. Jednocześnie odchudziliśmy objętość takich decyzji z 35 do 20 stron – mówił Marcin Cichy.
Poinformował, że UKE konsultuje jednocześnie 15-20 projektów decyzji, ale też operatorzy coraz częściej wykorzystują tę drogę uzyskania warunków dostępu do budynków i liczba takich spraw, która trafia do UKE mocno wzrosła w ostatnich latach. Obecnie takich postępowań jest w urzędzie 360.
– Zapewne jest to wykorzystywane przez operatorów, jako element gry w negocjacjach z zarządcami nieruchomości, ale to zrozumiałe – mówił Marcin Cichy.
Dodał, że wiele postępowań mogłoby być przeprowadzone szybciej, gdyby jakość wpływających wniosków była wyższa i pracownicy UKE nie musieli tak często zwracać się o uzupełnienie dokumentów. Dlatego też UKE ostatnio udostępnił poradnik, który wyjaśnia, co zrobić, by skutecznie ubiegać się o dostęp u właściciela czy zarządcy nieruchomości, a w przypadku odmowy dostępu, jakie czynności podjąć przed złożeniem wniosku do Prezesa UKE o rozstrzygnięcie sporu.