UKE radzi jak prowadzić wspólne inwestycje z energetyką

Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował ”Zbiór dobrych praktyk w zakresie współpracy sektorów telekomunikacyjnego oraz energetycznego”.

To efekt zwartego kilka lat temu przez prezesów UKE i URE porozumienia w sprawie współpracy na rzecz rozpoznania barier w obszarze rynku telekomunikacyjnego i rynku energetycznego oraz wskazania niezbędnych działań do ich usunięcia.

Dokument przedstawia główne założenia i wytyczne do realizacji wspólnych inwestycji sektora telekomunikacyjnego i energetycznego, choć poruszane są także takie kwestie jak np. zasady współpracy oraz kontaktów z mediami

W ocenie Prezesa UKE prowadzenie współinwestycji niesie za sobą szereg korzyści takich jak zwiększenie atrakcyjności obszarów, obniżenie nakładów i ryzyka inwestycyjnego. Korzyści te wpisują się w cele i wytyczne zawarte w Europejskiej Agendzie Cyfrowej 2020. Jednocześnie Współinwestycje wypełniają zobowiązania nałożone dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/61/UE z dnia 15 maja 2014 r. w sprawie środków mających na celu zmniejszenie kosztów realizacji szybkich sieci łączności elektronicznej” - czytamy we wstępie dokumentu.

Jak dobre praktyki w zakresie realizacji współinwestycji dokument wymienia m.in. konieczność opracowywania umów ramowych pomiędzy operatorami na realizację inwestycji i eksploatację urządzeń wybudowanych w ramach wspólnych przedsięwzięć czy opracowanie standardów technicznych dla ich realizacji  i uwzględnienie ich w dokumentacji przetargowej. Istotnym też będzie opracowanie reguł i zasad pozyskania wspólnego prawa drogi w celu eliminacji blokowania i spowalniania inwestycji liniowych,

UKE ma nadzieję, że takie działania umożliwią wypracowanie podobnych zasad w zakresie wzajemnego wykorzystania już istniejącej infrastruktury.

Pierwsze doświadczania współinwestycji z energetyką ma już Orange, który prowadził je z Tauronem na jednym z krakowskich  osiedli. Na podstawie tego projektu pilotażowego operator wylicza, że osiągnął oszczędności w wysokości około 20 proc. jeśli chodzi o CAPEX i 35 proc. jeśli chodzi o OPEX.