Rośnie liczba wniosków od operatorów do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o wydanie decyzji administracyjnych o dostęp do budynku, by mogli tam budować infrastrukturę i świadczyć usługi telekomunikacyjne.
– W tym roku wydaliśmy już 363 takie decyzji, które pozwoliło wyeliminować problem udostepnienia w 3415 budynkach. W ubiegłym roku było to 236 decyzji, które dotyczyły 1861 lokali – poinformował Marcin Cichy, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej uczestników konferencji KIKE w Kielcach.
PARTNEREM KANAŁU JEST UPC POLSKA
Dziś proces wydawania takiej decyzji trwa w UKE średnio około roku. Marcin Cichy stwierdził, że jego celem jest, by skrócić go o połowę. Przyznał jednak, że zdarzają się postępowania, które trwają 3 czy cztery lata. – To jednak zaszłości z przeszłości i powoli jest takich przypadków coraz mniej – podkreślił prezes UKE.
Jego zdaniem megaustawa regulująca tę kwestię raz pozwala tylko leczyć skutki problemu jaki mają operatorzy, a nie likwiduje jego przyczyny, co potwierdza wzrastająca liczba postępowań w tym zakresie
– Dlatego w UKE przygotowujemy projekt regulacji infrastruktury pasywnej. Mijają czasy, gdy najbardziej potrzebne były regulacje usługowe, jak BSA czy WRL, a operatorzy konkurując budowali w budynkach sieci nakładkowe. Dziś w wielu budynkach w dużych aglomeracjach, jak w Warszawie, jest 5-6 sieci, z których potencjalni użytkownicy nie będą mogli nigdy skorzystać. Z drugiej strony mamy duży problem białych plam, gdzie nikt nie inwestuje. Dlatego chcemy na początku przyszłego roku przedstawić model regulacji oparty na współpracy, współkorzystaniu i współdzieleniu infrastruktury – mówił Marcin Cichy.
Według niego, w przyszłości operatorzy w wielu przypadkach będą musieli wybrać, czy chcą działać na rynku hurtowym czy detalicznym.
