UKE planuje nowe postępowanie częstotliwościowe

Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował do konsultacji projekt dokumentacji przetargowej, która będzie podstawą do rozdysponowania częstotliwości radiowych z zakresu 3,6-3,8 GHz (3,7 GHz). Na chętnych czeka 4 x 5 MHz pasma do wykorzystania w 23 obszarach rezerwacyjnych. Na podstawie wadium minimalną wartość wystawionych na sprzedaż zasobów radiowych można szacować na 7-8 mln zł.

Według założeń UKE kluczowym kryterium przydziału tych częstotliwości będzie zadeklarowana opłata za rezerwację. Pod uwagę będą wzięte także: wpływ na konkurencję oraz wiarygodność finansowa. Konkurencję oceni i tym samym przyzna oferentowi punkty Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wiarygodność finansowa natomiast oceniona zostanie na podstawie wywiązywania się oferenta z powinności na rzecz budżetu państwa i instytucji publicznych: terminowego wnoszenia opłat za częstotliwości, podatków i składek ubezpieczenia społecznego. Proporcja wagi tych trzech kryteriów będzie jak 3:1:1, a zatem kryterium ceny będzie decydujące.

REKLAMA

Częstotliwości zostały podzielone na 23 obszary rezerwacyjne różniące się wielkością i gęstością zaludnienia, a zatem i wartością. Wadium za udział w postępowaniu ma wynieść od 3 tys. zł do 36 tys. zł w zależności od obszaru. Uczestnicy przetargu mogą złożyć oferty dla wszystkich obszarów, ale będą one rozpatrywane oddzielnie.

Do tej pory UKE rozdysponował cztery ogólnopolskie częstotliwości radiowe w paśmie 3,6-3,8 GHz oraz wiele rezerwacji lokalnych w tym paśmie. Ogłaszany właśnie przetarg, to resztki, które nie znalazły do tej pory zainteresowanych.

W tym paśmie operatorzy budują systemy punkt - wielopunkt (typu WiMAX), a od pewnego czasu, także stacje bazowe LTE o lokalnym zasięgu. W rejestrach UKE widnieje dzisiaj 10,6 tys. pozwoleń na stacje bazowe w zakresie 3,6-3,8 GHz. Do dużych dysponentów tych częstotliwości należą m.in. Inea, Netia, NASK, czy KCSP S.A.

W przyszłości planowane jest wykorzystanie tego pasma do mobilnych systemów LTE.