Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował dzisiaj projekt decyzji regulacyjnej, która modyfikuje zasady naliczania kar umownych należnych operatorom alternatywnym od Orange Polska za świadczenie usług hurtowych zawartych w tzw. superofercie ramowej (SOR).
Regulator podtrzymał w ogólności swoje zamierzenia co do liberalizacji systemu kar nakładanych na Orange, wbrew protestom Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji reprezentującej operatorów alternatywnych. Zdaniem KIGEiT kary mają charakter odszkodowawczy oraz prewencyjny i jako takie umacniają konkurencję rynkową, motywując Orange do właściwego świadczenia usług hurtowych. UKE nie przyjął tej argumentacji, wskazując że aktualna wysokość kar ma charakter nadmiarowy, a więc jest nieproporcjonalna do celów regulacji.
UKE chce obniżenia stawek kar, ustalenie łącznych limitów kar, wyeliminowanie nakładania więcej niż jednej kary umownej za to samo zdarzenie (co było możliwe w aktualnym systemie) oraz wyeliminowanie w ogóle pewnych zdarzeń z kategorii naruszenia umowy o współpracy hurtowej.
Z drugiej strony regulator oparł się żądaniom Orange, które wnosiło o jeszcze głębszą liberalizację warunków i np. wprowadzenia instytucji “awarii trudnousuwalnych”, które nie zakładają kar, czy też określania przez samo Orange daty usunięcia awarii.
Decyzja w sprawie liberalizacji kar została już opublikowana przez UKE w lipcu bieżącego roku, ale zaskarżyły ją zarówno Orange, jak i KIGEiT. Strony “przeciągają linę” Orange dążąc do złagodzenia ustalonego w czasach “wojny regulacyjnej” systemu kar, KIGEiT dążąc do jego utrzymania.
UKE zmienił treść zaskarżonej decyzji tylko w jednym punkcie dotyczącym zasad naliczania bonifikat za niedostępność usług regulowanych.