Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował wyniki z dawna planowanego badania jakości sieci komórkowych. Jeżeli chodzi o usługi głosowe, to wyniki sieci są zbliżone. Jeżeli zaś chodzi o usługi transmisji danych, to wyróżnia się Plus, odstaje Play.
– Bardziej zróżnicowane wyniki uzyskano dla usługi transmisji danych. Możemy tu zauważyć wyraźnie lepsze wyniki sieci Plus, za którą z podobnymi wynikami plasują się Orange i T-Mobile. Wyniki Play są w tej kategorii najsłabsze – komentują autorzy badania.
Faktycznie, Play odstaje od konkurencji bardzo wyraźnie w kategorii przepływności mobilnej transmisji danych w dół sieci, gdzie w skali całego kraju konkurenci oferują średnie prędkości większe o 58-102 proc. Mniejsza jest różnica pomiędzy Playem a resztą rynku w uploadzie: 25-40 proc.
Na 16 parametrów związanych z transmisją danych Play wypadł najgorzej w 11. W kilku – z istotną różnicą w stosunku do konkurentów, w kilku – z nieznaczną. Dla porównania Plus wypadł najlepiej w 10 kryteriach. Ciekawe są różnice pomiędzy Orange i T-Mobile, które w znacznym stopniu współdzielą infrastrukturę transmisji danych. T-Mobile wypada na ogół lepiej, a różnice są niekiedy duże.
Dla odmiany – statystycznie – na rynku ogólnopolskim Play wypada najlepiej, jeżeli chodzi o usługi głosowe. Ten operator w największym stopniu korzysta z dostępu w sieciach konkurentów – głównie T-Mobile, w mniejszym stopniu Plusa. T-Mobile i Orange współdzielą część sieci transmisji danych. Plus, jako jedyny operuje na wyłącznie własnej infrastrukturze.
Z ciekawostek technologicznych można wskazać, że w skali całego kraju Play w największym stopniu korzysta z sieci UMTS do usług głosowych (różnice między operatorami są małe), natomiast T-Mobile i Orange relatywnie mocno obciążają sieć UMTS mobilną transmisją (ci dwaj operatorzy współdzielą infrastrukturę 3G w paśmie 900 MHz).
Zlecone przez UKE badanie zrealizował firma PAB Systemics w grudniu ubiegłego roku Przebadała sieci w ośmiu aglomeracjach, blisko 80 mniejszych miastach (dla każdego ośrodka dostępne są specyficzne dane) oraz wzdłuż ponad 20 tys. km dróg krajowych
Badanie ma długa historię. Przymiarki do niego trwały od kilku lat, ale operatorzy nie mogli uzgodnić metodologii. Ostatecznie UKE zdecydował się nie czekać na kompromis i zleciał badanie wedle samodzielnie przyjętej metody.
Poza nowym zasobem wiedzy o jakości infrastruktury w Polsce, ciekawe będzie, czy operatorzy zdecydują się korzystać z wyników badań w promocji swoich usług. Dla niektórych może to być kuszące, zwłaszcza, że to pierwszego badanie w kraju nie zamawiane przez operatora. Dla operatorów wyniki badania niespodzianką nie są.