Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował poprawione projekty decyzji o dostępie do podbudowy słupowej należącej do PGE Dystrybucja oraz Enei Operatora dla dwóch lokalnych ISP. W obu przypadkach nastąpiła redukcja cen dzierżawy w stosunku do pierwotnych projektów decyzji o dostępie. Radość operatorów jednak nie może być pełna.
W przypadku Rafała Sławińskiego, operującego siecią Sejnet pod wschodnią granicą Polski, regulator zdecydował o obniżeniu ceny dzierżawy słupów PGE Dystrybucja z kwoty 11,5 zł netto za słup miesięcznie do 5,52 zł netto. W przypadku lubuskiej sieci G-Net Grzegorza Czarczyńskiego redukcja nastąpiła z kwoty 7,25 zł netto także do 5,52 zł netto. W przypadku Sejnetu zatem proponowana przez regulatora cena spadła o 52 proc., w przypadku G-Netu – o 24 proc. O ile Sejnet postulował mniej więcej taką właśnie kwotę (ok. 5 zł), o tyle G-Net był gotów płacić 3 zł za słup.
Osiągnięcia Sejnetu są teoretycznie większe, ale warto przypomnieć, że Rafał Sławiński zdecydował się prowadzić postępowanie przed UKE "dla zasady", a z inwestycji sieciowej już wcześniej zrezygnował. Inaczej jest w przypadku G-Netu, który inwestycje nadal realizuje.
Choć z różnych powodów operatorzy nie mają powodu do radości, to jednak istotne się wydaje, że UKE wsłuchał się w głos rynku i zdecydował na obniżkę cen dzierżawy podbudowy słupowej. To może mieć duże znaczenie, dla ustalania zasad dostępu do infrastruktury energetycznej w przyszłości.
Warto dodać jeszcze, że oba projekty decyzji zostały przez UKE – do zaopiniowania – przesłane do Urzędu Regulacji Energetyki. Jest bardzo ciekawe, jak drugi regulator podejdzie do kwestii ingerencji w działania podmiotów podlegających jego nadzorowi.