Urząd Komunikacji Elektronicznej rozpoczął konsultacje projektu decyzji w sprawie zmiany warunków dostępu dla Korbanku, ISP z Wrocławia, do infrastruktury technicznej (kanalizacji kablowej) Orange Polska, którą operatorzy zawarli w lutym 2011 r.
Na zmianie warunków umowy zależało Orange, które na początku maja 2020 r. wystąpił w tej sprawie z wnioskiem do wrocławskiego ISP, przekazując projekt nowej wersji umowy ramowej. Negocjacje między stronami nie zakończyły się jednak sukcesem i Orange w listopadzie 2021 r. skierował sprawę do UKE.
Regulator zwrócił uwagę, że obecnie Orange jest zobowiązany zapewnić dostęp do swojej kanalizacji kablowej na mocny megaustawy telekomunikacyjnej i decyzji z września 2018 r. „Warunki zapewnienia dostępu do infrastruktury technicznej w zakresie kanalizacji kablowej”, a więc wydanej później niż zawarta została umowa z Korbankiem. UKE postanowił określić warunki zweryfikowania umowy między stronami, opierając się na decyzji z 2018 r., podkreślają, że powinien brać pod uwagę konieczność zapewnienia niedyskryminacyjnych i proporcjonalnych warunków dostępu oraz, aby opłaty z tego tytułu umożliwiały zwrot poniesionych przez przedsiębiorcę telekomunikacyjnego kosztów.
Regulator podkreślił też, że od 2011 r. podwyższeniu uległ minimalny standard w zakresie dzierżawy kanalizacji kablowej, jaki Orange obowiązany jest zapewnić kontrahentom.
– Opłata przewidziana w Zweryfikowanych Warunkach Dostępu oraz zastosowana w niniejszej decyzji jako pokrywająca koszty poniesione z tytułu udostępnienia pełnego otworu kanalizacji kablowej została wskazana na poziomie 1,32 zł/mb/mc i została przyjęta przez Prezesa UKE w celu wyznaczenia opłat miesięcznych za poszczególne średnice kabli. Ustalenie wysokości opłat dla poszczególnych kabli telekomunikacyjnych polegało na przeliczeniu wskazanej przez Orange opłaty (…) oraz zajętości kabla o danej średnicy w kanalizacji kablowej Ø 110 mm. Tak przeliczone opłaty miesięczne dla poszczególnych kabli o danej średnicy (…) zostały zaokrąglone do czterech miejsc po przecinku i wpisane na sztywno jako wartości nominalne – wyjaśnia UKE kwestię naliczania opłaty za dostęp do kanalizacji kablowej.
Nowa umowa określona przez UKE zmienia też kwestię kar umownych. Regulator zwraca m.in. uwagę, że budowa kanalizacji kablowej oraz jej utrzymanie pochłaniają określone koszty po stronie Orange. W konsekwencji Korbank powinien korzystać z niej na podstawie umów szczegółowych, a każda samowolna ingerencja w kanalizację kablową Orange (w tym zwłaszcza dokonywanie bezumownego zaciągania kabli telekomunikacyjnych) powinna być penalizowana. W celu wyeliminowania takich sytuacji, w wydanej przez UKE decyzji została wprowadzona kara umowna z tytułu prowadzenia niedozwolonych prac w kanalizacji kablowej, za którą uważa się „zespół czynności podjętych przez Korbank w kanalizacji kablowej związanych z realizacją konkretnego zamierzenia, np. umieszczenia kabla w danej relacji”.
Decyzja podlega natychmiastowemu wykonaniu. Oznacza to, że pomimo ewentualnego złożenia przez którąkolwiek ze stron odwołania, Orange będzie mógł podejmować czynności związane z przedmiotem umowy ramowej.