Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował sprawozdanie dotyczące przestrzegania regulacji w zakresie otwartego internetu za okres od 1 maja 2020 r. do 30 kwietnia 2021 r. Regulator stwierdza w nim jednoznacznie, że nie zostały ujawnione praktyki w zakresie stosowania środków zarządzania ruchem. Wierzy też w zapewniania ISP, że w sposób ciągły prowadzą monitorowanie sieci i podejmują działania, których celem jest zapewnienie usług o najwyższej jakości.
W raportowanym okresie ISP nie stosowali środków zarządzania ruchem polegających na: blokowaniu, spowalnianiu, zmianie, ograniczaniu, pogarszaniu jakości czy priorytetyzowaniu ruchu, w celu zapobiegania grożącym przeciążeniom sieci lub łagodzenia skutków wyjątkowego lub tymczasowego przeciążenia sieci, spowodowanych wzrostem poziomu ruchu internetowego, w związku z trwającym stanem epidemii.
UKE podkreśla przy tym, że w związku z pandemią wzrosło w Polsce zapotrzebowanie na usługi internetu o wyższych przepływnościach, a operatorzy odpowiedzieli na to wyraźnie zwiększając parametry jakościowe świadczonych usług. Zrealizowali tym samym potrzeby użytkowników związane ze zmianą użytkowania zasobów internetu.
ISP wskazywali, że w sposób ciągły prowadzą monitorowanie sieci i podejmują działania, których celem jest zapewnienia usług o najwyższej jakości. Główne działania podejmowane w tym okresie, to m.in.:
- zwiększenie przepustowości sieci (w zależności od potrzeb zwiększano przepustowość sieci w warstwie dostępowej, dystrybucyjnej, szkieletowej),
- rozbudowa łączy do operatorów zewnętrznych,
- rozbudowa przeciążonych węzłów sieci,
- rozbudowa łączy do CDN (Content Delivery Network),
- zakup dodatkowego pasma do węzłów wymiany ruchu,
- zwiększanie liczby stacji bazowych (w przypadku sieci komórkowych),
- renegocjacje umów międzyoperatorskich, zmiana interfejsów międzyoperatorskich.
Regulator odnotowuje też, że najczęściej wskazywanymi przez ISP usługami specjalistycznymi były: telewizja IPTV, telefonia VoIP, VPN oraz usługi transmisji danych. W porównaniu z ubiegłymi latami ISP nie wskazali nowych usług specjalistycznych. Ponad połowa dostawców świadczyła w swojej sieci usługi specjalistyczne, a prawie co trzeci z nich pośredniczył w świadczeniu takich usług na rzecz innych podmiotów. Oznacza to poszerzenie portfolio usług.
W celu zapewnienia odpowiedniej dla usług specjalistycznych optymalizacji, ISP stosują m.in. rozwiązania polegające na:
- separacji ruchu na poziomie warstwy fizycznej sieci (np. dedykowane porty dla usługi specjalistycznej na urządzeniach końcowych u klienta),
- separacji ruchu na poziomie warstwy łącza danych sieci (np. poprzez wydzielenie VLANów, umożliwiające stworzenie odrębnej sieci logicznej, stosowane dla usług, takich jak VoIP czy IPTV),
- stosowanie protokołu MPLS „na styku” warstwy łącza danych i warstwy sieciowej (np. dla usługi VPN),
- stosowanie urządzeń dedykowanych pod konkretną usługę specjalistyczną (np. dekoder Set-Top-Box dla usługi IPTV),
- konfigurowanie prywatnych APN (np. dla usługi telemetrii),
- rezerwacji pasma dla usług specjalistycznych.
Wszystko to nie oznacza, że do UKE nie wpływały żaden skargi od abonentów. Użytkownicy końcowi skarżyli się, że nie osiągali oni prędkości minimalnych/deklarowanych/zwykle dostępnych wskazywanych w umowach z ISP. Użytkownicy wskazywali również na zrywanie połączeń, problemy z zasięgiem, niski transfer danych w ramach usługi transmisji danych.
Spośród wpływających w tym okresie skarg najwięcej, tj. 44 proc., dotyczyło jakości usług świadczonych w sieciach mobilnych, 30 proc. skarg było związanych z jakością usług w sieciach stacjonarnych, natomiast pozostałe 26 proc. dotyczyło innych kwestii związanych z neutralnością sieci.