Urząd Komunikacji Elektronicznej planuje odwołanie od zeszłotygodniowej decyzji Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który uchylił decyzję stwierdzającą pozycję SMP Polkomtela i w efekcie narzucił mu (i pozostałym operatorom) regulowane stawki MTR na okres od lipca 2013 r. (4,29 gr. za minutę netto).
– Po doręczeniu pisemnego uzasadnienia wyroku zostanie wniesiona przez Prezesa UKE apelacja w zakresie niekorzystnego rozstrzygnięcia – poinformował nas Dawid Piekarz, rzecznik urzędu regulacyjnego odnośnie dalszego postępowania w związku z odwołaniem Polkomtela.
Jeżeli regulator przegra w apelacji, to na rynku mobilnym może zapanować spore zamieszanie: 100-proc. podwyższenie stawek i asymetria rozliczeniowa. Potencjalne zwycięstwo w apelacji zaś jeszcze nie załatwi sprawy, ponieważ z decyzjami SMP walczą także inni operatorzy komórkowi. Jak nas poinformował UKE:
- Orange odwołał się do SOKiK, ale jeszcze nie ma werdyktu,
- T-Mobile odwołał się do SOKiK, ale jeszcze nie ma werdyktu,
- Aero2 przegrał przed SOKiK (niewykluczone, że się odwoła),
- Mobyland wygrał częściowo przed SOKiK, apeluje zarówno, operatora, jak i regulator (wpływ decyzji Mobylandu jednak nie ma dużego wpływu na rynek),
- Centernet (i jego następca prawny Aero2) przegrał w SOKiK i apeluje,
- P4 przegrało w SOKiK i apeluje.
Jak widać jest jeszcze kilka spraw, które mogą zdestabilizować hurtowy rynek MTR, chociaż SOKiK w podobnych sprawach rozstrzyga niejednolicie (różne mogą być też argumenty odwołujących się stron). Ciekawe będą decyzje sądu apelacyjnego - już prawomocne.
Do czasu formalnego rozstrzygnięcia UKE nie chce dywagować, jaki może być rynkowy skutek uchylenia decyzji SMP, ani jakie ewentualnie regulator może podjąć działania dla ustabilizowania sytuacji na hurtowym rynku mobilnym.