Do wypowiedzi Prezesa UKE w swoim stanowisku odniósł się oficjalnie Maciej Koziara, wiceprezes spółki Otwarte Regionalne Sieci Szerokopasmowe (ORSS).
W pełni popieram potrzebę ustalenia jednolitych reguł związanych z zasadami dostępu do słupów energetycznych na potrzeby nowo budowanych sieci telekomunikacyjnych. Zwracam jednak uwagę urzędów centralnych odpowiedzialnych za regulacje oraz konkurencję na rynku usług telekomunikacyjnych na pilną potrzebę rozwiązania kwestii związanych z wykorzystaniem regionalnych sieci szerokopasmowych wybudowanych z poprzedniej perspektywy finansowej UE. Może się bowiem okazać, iż obniżenie parametrów cenowych związanych z dostępem do podbudowy słupowej narazi interes oraz konkurencyjność regionalnych sieci szerokopasmowych.
Jestem w stanie wyobrazić sobie scenariusz, w którym nakłady inwestycyjne związane z budową sieci dostępowych dotowanych z bieżącej perspektywy finansowej na dzierżawę podbudowy słupowej okażą się niższe od kosztów utrzymania regionalnych sieci szerokopasmowych. W sytuacji gdyby przez zaniechanie lub niedopatrzenie wybudowano sieć równoległą, albo chociażby nadmiarową w stosunku do istniejącej regionalnej sieci szerokopasmowej dojdzie do złamania wytycznych UE w ramach komplementarnych programów operacyjnych. W konsekwencji pojawić się może ryzyko zwrotu dotacji UE z bieżącej perspektywy finansowej. Przestrzegałbym przed lekceważeniem tego problemu.
Powyższe stanowisko nie wyklucza w mojej opinii potrzeby prowadzenia dialogu na temat obniżenia stawek za dostęp do podbudowy słupowej na obszarach białych plam, na których nie ma obecnie alternatywy w postaci istniejących sieci światłowodowych.
Maciej Koziara, wiceprezes zarządu ORSS
Zarząd Krajowej Izby Komunikacji Elektronicznej przyznaje, że osiągnięcie porozumienia z przedstawicielami branży energetycznej w sprawie dostępu do podbudowy słupowej wydaje się mało realne, mimo rozmów prowadzonych od miesięcy.
Izba uważa, że konieczne jest w tej sytuacji stworzenie przez Urząd Komunikacji Elektronicznej jednolitych zasad udostępniania słupów dla wszystkich zakładów energetycznych.
Temat ten poruszał w swoim wystąpieniu podczas konferencji KIKE Marcin Cichy, prezes UKE, który zapewniał, że poruszy ten temat podczas spotkań w Ministerstwie Energii.
– Udrożnienie współpracy operatorów z branżą energetyczną, to jeden z tematów, który uważamy za istotny. Z jednej strony niezbędne, by firmy energetyczne nie stawiały nadmiarowo wymagań operatorom chcącym korzystać ze słupów. Druga kwestia to stawki za dostęp do słupów. Dziś w zawieranych umowach wahają się one od 2,5 zł do 15 zł. Moim zdaniem przedział kompromisowy to 3-4 zł. I takie stanowisko prezentujemy w Ministerstwie Energii – mówił Marcin Cichy.
Dodał, że podobne stawki powinna też stosować Orange Polska, jeśli udostępnia swe słupy innym operatorom.
