Sferia nie jest stroną w opisanym przez dzisiejszy „Puls Biznesu” sporze arbitrażowym ze Skarbem Państwa o odszkodowanie za utracone korzyści w związku z niemożnością efektywnego korzystania przez Sferię z częstotliwości radiowych w paśmie 850 MHz.
Tę informację przekazał nam Tomasz Matwiejczuk z grupy Cyfrowego Polsatu. Informacja o tyle ma specyficzne znaczenie, że w zawartej 23 grudnia 2015 r. umowie kupna 51 proc. udziałów Sferii przez Midasa (dziś jest częścią grupy Cyfrowego Polsatu) znajduje sie zapis o możliwości podniesienia ceny zakupu „w przypadku uzyskania przez spółkę Sferia odszkodowania pieniężnego z tytułu ewentualnego sporu dotyczącego opóźnienia prawa do efektywnego wykorzystania częstotliwości należnych spółce”. Przypomnijmy, ze za 51 proc. udziałów Sferii Midas zapłacił blisko 122 mln zł.
– Skoro więc Sferia nie jest stroną postępowania arbitrażowego, o którym pisze „Puls Biznesu”, to zapis powyższy nie może dotyczyć tegoż postępowania – poinformował nas Tomasz Matwiejczuk.
Spytaliśmy więc, czy Sferia jest dziś stroną "sporu dotyczącego opóźnienia prawa do efektywnego wykorzystania częstotliwości należnych spółce”. – Nie jest – odpowiedział nam Tomasz Matwiejczuk.