Trójstronny przełom w sprawie rezerwacji radiowych

Doszło do przełomu w negocjacjach Komisji Europejskiej, rządów państw członkowskich Unii i Parlamentu Europejskiego w sprawie koordynacji nowych reguł rozdysponowania częstotliwości dla operatorów mobilnych – wynika z informacji przekazanych na Twitterze przez Andrusa Ansipa, wiceprzewodniczącego Komisji.

Jedną z osi sporu była czas na jaki dokonywana jest rezerwacja. KE pierwotnie chciała by było to 25 lat co miało przyczynić się do zwiększanie pewności inwestycji dokonywanych przez operatorów. Ta propozycja spotkała się z oporem części państw członkowskich – m.in. Polski – które chciały mieć swobodę w ustalaniu na ile lat rezerwacja będzie udzielona. W tle były m.in. przychody budżetowe.

Jak na Twitterze poinformował Stefan Koreneef, attache telekomunikacyjny holenderskiego przedstawicielstwa w Brukseli, ustalono że minimalny okres będzie wynosił 15 lat z możliwością przedłużenia o pięć lat. Ponadto państwa członkowskie zgodziły się na mechanizm peer review – wzajemnej oceny procedur w procesach częstotliwościowych pomiędzy państwami Unii – co ma ułatwić harmonizację i koordynację pasm w krajach Unii. Polski resort cyfryzacji sceptycznie odnosił się do tej procedury.

Z kolei Pilar del Castillo, sprawozdawca Parlamentu Europejskiego ds. prawodawstwa, napisała na Twitterze, że Parlament i kraje członkowskie uzgodniły również, że częstotliwości wykorzystywane w sieciach 5G będą dostępne dla operatorów do końca 2020 r.

Kolejna tura trójstronnych negocjacji dotyczyć ma zasad hurtowego dostępu. Komisja nadal ma nadzieję, że rozmowy dotyczące ostatecznego kształtu Kodeksu Łączności Elektronicznej zakończą się do kwietnia.