Urząd Komunikacji Elektronicznej dokonał przeglądu obecnych opłat za usługi na hurtowym rynku telekomunikacyjnym na warunkach komercyjnych pomiędzy przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi.
Informacja o tych cenach ma zachęcić regionalne sieci szerokopasmowe (RSS) do dostosowania ich oferty do obecnego poziomu cen rynkowych.
UKE już raz przeprowadził taką operację w 2016 r., zachęcając operatorów infrastruktury RSS, by przy aktualizacji ofert ramowych, wzięli pod uwagę oferty referencyjne oraz zaktualizowane przy regulatora ceny rynkowe. I rzeczywiście wielu operatorów RSS zdecydowało się później na taki krok.
Z tegorocznej analizy cen hurtowych UKE wynika, że np. średnia cena transmisji danych za 100 Mb/s jest istotnie wyższa niż za 500 Mb/s. W przypadku tej niższej przepływności za miesiąc średnio płaci się dziś 1153,16 zł, podczas gdy za 500 Mb/s tylko 925,07 zł, a za 300 Mb/s – 950,35 zł.
Jednak przedział cen za 100 Mb/s jest dość zróżnicowany (384,38 – 1912 zł). Jak się okazuje, możliwie jest nawet wynegocjowanie niżej ceny za transmisję o przepływność 1 GB/s niż średnia cena za 100 Mb/s, bo cena minimalna za transmisję danych 1 Gb/s to 800 zł miesięcznie, choć średnia cena dla tej przepływności to 2125,93 zł. W przypadku przepływności 10 Gb/s średnia cena transmisji danych to 2729,94 zł za miesiąc.
W przypadku ciemnych włókien średnie ceny za 1 km na miesiąc kształtują się na poziomie: 97,09 zł (obszar pozamiejski), 113,62 zł (do 1 tys. mieszkańców), 394,71 (powyżej 200 tys. mieszkańców).
UKE prezentując wyniki odrzucił zaraportowane przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych wartości skrajne.