Minister komunikacji Izraela ogłosił w niedzielę długo oczekiwany przetarg na częstotliwości radiowe dla sieci komórkowych piątej generacji - informuje „The Times of Israel”, dziennik internetowy i dodaje, że rząd zwycięzcom przetargu oferuje zachęty warte 500 mln szekli (140 mln dolarów).
W przetargu, którego szczegółowe warunki zostaną przekazane operatorom w poniedziałek oferowano będzie pasmo z zakresów 700-2100 MHz i 2600-3800 MHz. Przetarg ma zakończyć się w tym roku, a uruchamianie sieci 5G mają ruszyć w 2020 r. i potrwać do 2023 r.
Ministerstwo zapowiada, że zwycięzcy przetargu, którzy wybudują co najmniej 250 anten 5G będą mogli dostać do 200 mln szekli wsparcia. Ponadto płatności za pasmo zostaną odłożone do 2022 r. działający na rynku operatorzy będą mogli składać wspólne oferty, a ponadto - po spełnieniu pewnych kryteriów - będą mogli ubiegać się przez cztery lata o rabaty na roczne opłaty za wykorzystanie pasma.
Ministerstwo nie ukrywa, że taka konstrukcja przetargu wynika z kondycji finansowej działających w Izraelu operatorów. Ich przychody w 2018 r. spadły o 5,6 proc., a w 2017 r. o 4,5 proc. Powodem spadku jest silna konkurencja na rynku.
Podczas konferencji prasowej przedstawiciele ministerstwa komunikacji odmówili odpowiedzi na pytanie, czy sprzęt chińskich dostawców będzie mógł być instalowany w sieciach 5G w Izraelu.