Melinda Rogers-Hixon i Martha Rogers rozpoczęły działania prawne w celu uzyskania dostępu do dokumentów rady nadzorczej, które według nich Rogers Communications Inc. ukrywa przed nimi. To najnowszy etap długotrwałej waśni między walczącymi frakcjami rodziny, która kontroluje kanadyjskiego giganta telekomunikacyjnego – informuje kanadyjski dziennik „The Globe & Mail”.
Jak ocenia dziennik, wniesienie sprawy do sądu oznacza kolejną eskalację sporu rodzinnego, który ponownie wychodzi na widok publiczny i podkreśla trwające nieporozumienia dotyczące zarządzania największym operatorem komórkowym w Kanadzie, który w tym roku po długiej batalii regulacyjnej przejął Shaw Communications Inc. w transakcji wartej 20 mld dolarów kanadyjskich.
Gazeta przypomina, że poprzednia faza konfliktu, który podzielił radę nadzorczą firmy, zakończyła się wymianą pięciu członków rady, w tym jej prezesa Edwarda Rogersa, a nowa rada odwołała szefa firmy Joe Natale i na jego miejsce powołała ówczesnego dyrektora finansowego operatora – Toniego Staffieri.
Dwie siostry pana Rogersa zwracają się teraz do sądu o nakazanie firmie dostarczenia im dokumentów zawierających informacje na temat transakcji z Shaw, które według nich są potrzebne do podejmowania świadomych decyzji i prawidłowego wykonywania obowiązków członkiń rady nadzorczej operatora. Siostry twierdzą, że odmowa spółki udzielenia im dostępu do tych samych informacji, do których dostęp mają inni członkowie rady, jest „opresyjna i niesprawiedliwie krzywdząca” i proszą o szybkie rozpatrzenie sprawy, bo kolejne posiedzenie rady zaplanowane jest na 7 i 8 listopada.