Jak zmienia się technologia i model dostarcza usług informatycznych – zastanawiali się uczestnicy panelu dyskusyjnego „Co sześć głów myśli o przyszłości IT”, jaki w ubiegłym tygodniu odbył się w Katowicach podczas konferencji Meet IT organizowanej przez Grupę 3S. Uczestnicy dyskusji wyselekcjonowali najciekawsze i najważniejsze ich zdaniem zjawiska, jakie mogą zmienić cyfrowy świat oraz usługi informatyczne w najbliższej przyszłości. Najczęściej wskazywano rozwój technologii opartych na sztucznej inteligencji oraz nowe możliwości, jakie da nowoczesna komunikacja w sieciach 5G. Punktowano jednak więcej trendów. Było trochę futurologii i trochę konkretnego biznesu.
Konferencja MeetIT służy budowaniu relacji przez grupę 3S, a skierowana jest głównie do osób zawodowo związanych z branżą informatyczną po stronie obecnych i potencjalnych klientów grupy. Tegoroczna edycja odbywała się od hasłem cyberbezpieczeństwa, technologii multicloudu oraz 5G. Miało to swoje odbicie także w dyskusji panelowej.
– Będąc ostatnio na konferencji Future Next w Bratysławie, miałem okazję zapytać jednego z czołowych specjalistów od cyberbezpieczeństwa na świecie czego on się najbardziej boi. Odpowiedziała, że technologii DeepAI, w których sztuczna inteligencja służy rozwiązaniom typu DeepFake. Stworzenie mojego cyfrowego bliźniaka i sfabrykowanie wiarygodnych wypowiedzi, rzekomo mojego autorstwa, nie jest dzisiaj trudne – zaczął dyskusję Adrian Kapczyński, wykładowca Politechniki Śląskiej i prezes Sekcji Przyszłości Polskiego Towarzystwa Informatycznego. – Z drugiej strony podczas tego samego Future Next miałem możliwości oglądania imponującej prezentacji polskiego startupu z Krakowa, opracowującego nowoczesne środki ochrony roślin. Oba te zagadnienia związane są ze sztuczną inteligencją, które niesie zagrożenia, które mogą się zmaterializować, ale która też niesie wsparcie. Jesteśmy bezustannie bombardowani informacjami na temat machine learning, ale proponuję nie przekreślać tego tematu tylko z powodu przesytu, jaki może dziś wywoływać.
Komentujący tę wypowiedź Mariusz Kochański, członek zarządu Veracompu, zauważył, że już wielokrotnie na poszczególnych polach inteligentne algorytmy wykazały wyższość nad ludzkim umysłem, i gdyby zostały użyte także w cybernadużyciach, to człowiek nie ma szans z nimi wygrać. Może dlatego fanem AI, jak powiedział Mariusz Kochański, nie jest na przykład współzałożyciel Apple’a Steve Woźniak, którego opinie są uważnie notowane w Dolinie Krzemowej.
– Sztuczna inteligencja będzie zarówno naszym sprzymierzeńcem, jak i naszym wrogiem. Warto być przygotowanym na sytuacje tego drugiego typu – mówił Mariusz Kochański.
– Wierzę, że poradzimy sobie także z tym problemem – stwierdził natomiast inny panelista – Arkadiusz Kurasz, dyrektor finansowy i członek zarządu Banku Spółdzielczego w Mikołowie. – Bez ludzi nie byłoby ani cyberbezpieczeństwa, ani cyberzagrożeń. Maszynom można zaimplementować sprytny algorytm, ale nie nauczy się ich marzyć, co jest jednym z czynników rozwoju i innowacji. To potrafią tylko ludzie.
– Warto rozważać także społeczne skutki zmian, jakie spowoduje implementacja sztucznej inteligencji. Na przykład na rynku pracy. Nie mówimy tutaj o prostych zastosowaniach, jak chatboty, ale na przykład o automatycznych systemach kontroli jakości w przemyśle. Nie darmo Bill Gates postawił tezę, że przedsiębiorstwa posługujące się na dużą skalę AI powinny być obciążone specjalnym podatkiem – kontynuował temat sztucznej inteligencji Przemysław Papużyński z Intela.