Budując sieci światłowodowe operatorzy powinni projektować je z myślą, aby była to inwestycja na lata, tj. na 20-30 lat, a nie na 4-5. Takie podejście sprawia, że potem nie trzeba ponosić wysokich kosztów na jej utrzymanie – uczulał podczas konferencji Techwaves Marcin Świerczyński, solutions manager w Vector Tech Solutions.
Konkluzja ta wydaje się oczywista, jednak w praktyce nie zawsze tak jest, co na zdjęciach w trakcie konferencji prezentował menedżer z Vector Tech Solutions: otwarte mufy na słupach, kable światłowodowe mało odporne na zmiany temperatury czy promieniowanie.
– Gdy na etapie wykonawstwa operator zbyt dużo próbuje oszczędzić na Capeksie, potem cierpi na Opeksie – mówił Marcin Świerczyński.
Jakie więc błędy najczęściej popełniają operatorzy w tym obszarze?
– Często okazuje się, że producent wykorzystywanych przez nich kabli zastosował do ich produkcji materiały słabej jakości. Powodem kłopotów bywają też źle dobrane parametry wytrzymałościowe czy brak odporności kabla na promieniowanie. To bardzo częste problemy, a zakup lepszego jakościowo kabla nie oznacza wcale, że jego cena automatycznie wzrasta dwa razy – podkreślał Marcin Świerczyński.
Ważnym jest, by np. splittery optyczne (rozdzielacze optyczne) charakteryzowały się wysoką odpornością na zmiany temperatury.
Istotne znaczenie ma też powłoka światłowodu – powinna być np. odporna na ścieranie, promieniowanie UV czy korozję naprężeniową. Kabel optyczny składa się bowiem zazwyczaj z rdzenia światłowodu, płaszcza, powłoki, elementu wzmacniającego i osłony zewnętrznej. Płaszcz zewnętrzny, jako warstwa ochronna kabla, pełni funkcje przeciwpożarowe i odporne na wilgoć, co ma istotny wpływ na działanie światłowodu.
– Często powłoka w kablu światłowodowym jest zbyt cienka – zwracał uwagę Marcin Świerczyński.
Jego zdaniem, gdy operator ma wątpliwości w tym względzie, powinien zwrócić się o poradę do partnera technologicznego. Ten zaś może go wspomóc i zoptymalizować budowę sieci pasywnej, dobierając produkty o wysokiej i sprawdzonej jakości, np. kable umożliwiające rekonfiguracje w późniejszym terminie.
– My np. proponujemy naszym klientom rozwiązanie umożliwiające beznarzędziowy montaż i demontażu punktów dystrybucyjnych (mufoprzełącznice) w sieciach napowietrznych – mówił Marcin Świerczyński.
Podkreślał, że realizując projekty budowy sieci operator powinien mieć zawsze na uwadze nie tylko wydatki na jej budowę, ale także zwracać uwagę na łatwość jej późniejszej rozbudowy i koszt utrzymania.