Na krakowskim lotnisku w Balicach pojawiły się cztery stacjonarne aparaty telefoniczne dla pasażerów krakowskiego lotniska. Każdy pasażer może dzięki nim połączyć się bezpłatnie z krajowymi numerami telefonów. Korzystanie z telefonów jest bezpłatne.
To autorski program pracowników działu obsługi terminali, zrealizowany wraz z działem łączności. Telefony zamontowała jednak nie Orange Polska, a T-Mobile. Z aparatów mogą być realizowane połączenia tylko na numery krajowe (stacjonarne i komórkowe). Jak informuje Kraków Airport obsługa telefonów jest bardzo prosta – wystarczy podnieść słuchawkę i wybrać numer.
Tymczasem kilka dni temu na firmowym blogu Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska informował, że operator od 2006 r. systematycznie usuwa budki telefoniczne z ulic. Obecnie Orange Polska dysponuje ponad 4200 takich aparatów. Pozostały w więzieniach, szpitalach i po jednym w gminie.
– Klienci z nich nie korzystają, wolimy komórki. Na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, na prośbę organizatorów, zainstalowaliśmy na Błoniach 12 automatów telefonicznych na monety – złotówki i euro. Pielgrzymi wykonali z nich… 125 rozmów. W tym samy czasie tylko w sieci Orange mieliśmy 7,4 mln minut rozmów komórkowych i 31,145 mln wysłanych SMS – wyliczał Wojciech Jabczyński.
– Lotnisko jest takim miejscem, gdzie budki mogą być jeszcze potrzebne. Chętnie skorzystają z nich osoby, które nie chcą płacić za roaming, czy gdy rozładował się im telefon, a po locie chcą skontaktować się z bliskimi. Stąd inicjatywa pracowników krakowskiego lotniska – mówi Wojciech Strzałkowski z biura prasowego T-Mobile