T-Mobile Polska opublikowało stanowisko w związku z procesem przydzielania rezerwacji w paśmie 800 MHz i 2600 MHz po zeszłorocznej aukcji. Przypomnijmy, że operator pozostaje w sporze z Playem o zasady zadysponowania blokiem, z którego zrezygnował NetNet (blok E).
Choć drugą ofertą w rankingu na ten blok była oferta T-Mobile, to operatora uważa, że ostatecznie powinien przypaść on Playowi. T-Mobile chce obu swoich bloków w sąsiedztwie Orange, aby w pełni efektywnie móc korzystać ze współdzielonej z Orange infrastruktury.
Play natomiast wysuwa obiekcje, czy aby blok po NetNecie, nie jest narażony na wyższe prawne ryzyko dysponowania nim. W związku z tym wolałby, aby jednak objął go T-Mobile, a sam proponuje konkurentowi dzierżawę swojego bloku (faktycznie: zamianę) do czasu uprawomocnienia decyzji rezerwacyjnych (wtedy nastąpiłaby zamiana formalna). Tego z kolei nie chce T-Mobile.
Operator nie zgadza się z argumentacją Playa i bagatelizuje jego obiekcje, co do bloku E po NetNecie. Poza tym, według T-Mobile, Play nie może się powoływać na fakt, że już otrzymał rezerwację, i że nie ma podstaw do jej cofnięcia. Według T-Mobile zapoczątkowane przez Polkomtela odwołanie od wszystkich 19. decyzji rezerwacyjnych oznacza rozpoczęcie procedury – w tym aranżacji pasma – na nowo. I domaga się by w tym procesie uwzględnić jego oczekiwania. Z tym z kolei – możliwością zmiany aranżacji w odwołaniu – nie zgadza się Play.
Sprawa utknęła między operatorami, a decyzję będzie musiał podjąć Urząd Komunikacji Elektronicznej.