T-Mobile Polska poinformował dzisiaj oficjalnie o zawarciu wraz z GTS Poland umowy na świadczenie usług sieci rozległej z Polską Spółką Gazownictwa. To pierwszy kontrakt, jaki operatorzy realizują wspólnie po przejęciu GTS przez T-Mobile. W przetargu operatorzy występowali, jako konsorcjum.
Przetarg został ogłoszony przez PSG jeszcze w 2013 r., a więc T-Mobile i GTS zdecydowały się na współpracę jeszcze przed formalną akceptacją dla fuzji ze strony Komisji Europejskiej. T-Mobile, jako sieć komórkowa, co do zasady nie startował wcześniej w postępowaniach na budowę stacjonarnych sieci rozległych, co stanowiło specjalność GTS.
O kontrakt konsorcjum konkurowało z Netią, Exatelem i grupą Orange. Z tym drugim operatorem walka trwała najdłużej. PSG rozstrzygnęła postępowanie jeszcze w połowie maja. Za ważną uznała tylko ofertę GTS/T-Mobile i ogłosiła zwycięstwo konsorcjum. Od decyzji odwołał się Orange, który w Krajowej Izbie Odwoławczej uzyskał ponowne rozpatrzenie ofert. Chociaż w drugim podejściu (w lipcu br.) oferta Orange nie została odrzucona, to jednak okazała się gorsza, niż konsorcjum. Ostatecznie pod koniec sierpnia konsorcjum podpisało z PSG umowę.
Za trzyletni kontrakt zainkasuje prawie 7,9 mln zł (Orange chciał prawie 11 mln zł). Przedmiotem zamówienia jest doprowadzenie do prawie 200 jednostek PSG łączy transmisji danych i skonfigurowanie na nich sieci VPN MPLS. PSG zamówiła łącza od 2 Mb/s (jednostki terenowe) do 60 Mb/s (oddziały i zakłady); dla oddziału warszawskiego - 200 Mb/s. Dla części oddziałów wymagane są łącza zapasowe. PSG dopuszcza łącza optyczne, miedziane i radiowe. Konsorcjum ma od 4 do 7 miesiecy (w zależności od lokalizacji) na uruchomienie usług.