Operator poinformował, że w ciągu ostatniego kwartału w jego sieci zaczęło działać 450 nowych nadajników sieci LTE. T-Mobile (jak i pozostali operatorzy) wciąż jeszcze budują sieć na zdobytych w ubiegłym roku częstotliwościach 800 MHz i 2600 MHz.
Jak mówi Konrad Mróz z biura prasowego T-Mobile, z powyższej liczby nowych nadajników LTE ponad 100, to całkiem nowe lokalizacje sieci mobilnej. Pozostałe, to lokalizacja z doinstalowanym sprzętem lub zaktualizowanym oprogramowaniem na urządzeniach.
Operator podaje, że LTE działa obecnie w 9 750 lokalizacjach jego sieci. Na częstotliwości 1800 MHz działa 7 150 nadajników, na częstotliwości 800 MHz – 4 080 nadajników, a na częstotliwości 2600 MHz – 880 nadajników. Oczywiście, część nadajników w tej samej lokalizacji działa na różnych częstotliwościach, natomiast w 2 000 lokalizacji uruchomiona została agregacja dwóch lub trzech częstotliwości.
Ciekawie porównać dane T-Mobile o nadajnikach na poszczególnych częstotliwościach z informacjami Urzędu Komunikacji Elektronicznej o wydanych dla operatora pozwoleniach radiowych. Według ostatniego zestawienia pozwoleń dla sieci LTE1800 T-Mobile otrzymał ich 5 411, dla sieci LTE800 – 2 738 i tyle samo dla sieci LTE2600.
Rozbieżności wynikają ze współdzielenia przez T-Mobile sieci LTE z Orange, jak również z faktu, że wiele pozwoleń na liście GSM jest już w rzeczywistości neutralna technologicznie.
T-Mobile podaje, że zasięg jego sieci 4G obejmuje dziś 97 proc. powierzchni kraju i 99,7 proc. populacji kraju.