T-Mobile Polska (oraz cała grupa Deutsche Telekom) opublikował wyniki finansowe za II kwartał 2021 r.
T-Mobile Polska podkreśla, że w II kwartale tego roku odnotował stabilny organiczny wzrost przychodów o ok. 1,2 proc. (r/r) – choć na papierze w raporcie DT wygląda to trochę inaczej. I ma na to swoje wytłumaczenie, które ma przekłuć osiągnięte wyniki w sukces.
W sumie bowiem przychody operatora sięgnęły 1,58 mld zł. A operator przekonuje, że to oznacza ich wzrost, bo po wyłączeniu negatywnego efektu przesunięcia niskomarżowych przychodów z międzynarodowych usług tranzytowych do dedykowanych struktur w ramach Grupy DT, wynik daje 1,2 proc. wzrostu organicznego (r/r). Oficjalnie operator zaraportował jednak zmianę przychodów o (-)2,3 proc., podkreślając, że od III kwartału 2021 r. podobny efekt nie będzie już występował.
Według raportu Deutsche Telekom, przychody T-Mobile Polska w II kwartale tego roku wyniosły 341 mln euro, podczas gdy kwartał wcześniej 346 mln euro, a w II kwartale 2020 r. było to 359 mln euro.
– Organiczny wzrost przychodów T‑Mobile należy wiązać z rosnącą bazą klientów, zwłaszcza biznesowych, oraz rosnącą popularnością większych pakietów danych i ofert konwergentnych – podkreśla jednak w komunikacie operator.
Trochę inaczej ocenia to Deutsche Telekom w raporcie. – Patrząc na rezultaty finansowe według krajów, nasi operatorzy w Grecji, na Węgrzech i w Austrii odnotowali najlepsze wyniki organiczne, jeśli chodzi o wzrost przychodów. To zrekompensowało spadek przychodów w Rumunii i Polsce – czytamy. Z drugiej jednak strony raport DT, chwali wyniki polskiego operatora (obok Austrii) na rynku mobilnym w segmencie B2B. Zauważa też wzrosty na rynku FTTH, co ma stanowić bazę do dalszej ekspansji.
Deutsche Telekom zwraca też uwagę, że w ujęciu półrocznym przychody w Polsce spadły o 4,2 proc. do 689 mln euro. Ten spadek spowodowany zaś był w dużej mierze negatywną zmianą kursów walutowych. Jednak i w ujęciu organicznym za sześć miesięcy przychody w Polsce spadły, choć tylko o 1,5 proc., a biznes mobilny odnotował niewielkie spadki w wyniku zmniejszenia przychodów z roamingu krajowego.
T-Mobile Polska chwali się natomiast wzrostem EBITDA AL o 4,1 proc. w porównaniu do analogicznego kwartału ubiegłego roku, osiągając zysk EBITDA AL w wysokości 453 mln zł.
Na koniec drugiego kwartału baza klientów usług mobilnych T‑Mobile wzrosła o 269 tys. w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego i wyniosła 11,29 mln. Operator zauważa, że spółka zaobserwowała wzrost bazy klientów zarówno w segmencie abonamentowym, jak i przedpłaconym. Średnia miesięczny współczynnik odejść (churn) w segmencie kontraktowym utrzymał się na bardzo niskim poziomie 0,7 proc..
W tym samym czasie rosła również liczba klientów FTTH. Z raportu Deutsche Telekom wynika, że na koniec czerwca tego roku operator w Polsce obsługiwał 59 tys. klientów usług szerokopasowych, podczas gdy na koniec marca było ich 43 tys.
T-Mobile podaje też, że na koniec drugiego kwartału liczba klientów korzystających w segmencie mniejszych firm z usługi dostępu do internetu bez limitu danych przekroczyła 300 tys.
– Będąc firmą zorientowaną na klienta, wyprzedzamy rynek, oferując naszym klientom najwyższą jakość: najnowocześniejsze technologie i pełen zakres usług odpowiadających na ich potrzeby. Głównym źródłem naszego wzrostu są atrakcyjne oferty z największymi na rynku limitami danych, zawierające pakiety rozrywki oraz dostęp do internetu FTTH. To podejście doskonale łączy się z naszą najlepszą na rynku siecią, w którą nieprzerwanie intensywnie inwestujemy m.in. poprzez dynamiczne rozwijanie zasięgu piątej generacji. Te dwa czynniki tworzą doskonałą kombinację – mówi cytowany w komunikacie Andreas Maierhofer, prezes T‑Mobile Polska. – Naszą ambicją na 2021 r. jest zapewnienie stabilnego wzrostu EBITDA i osiągamy wyniki zgodne z tym założeniem – dodaje.