69 proc. gospodarstw domowych w Polsce miało w końcu 2013 r. dostęp do szerokopasmowego internetu. Średnia w 28 krajach Unii Europejskiej, to 76 proc. W 2012 r. dostęp do szybkiego internetu miało 67 proc. gospodarstw domowych w Polsce - wynika z opublikowanego w środę dorocznego raportu Komisji Europejskiej o postępach w realizacji Agendy Cyfrowej.
Z danych zawartych w "Scoreboard 2014 - Progress Report Digital Agenda Targets 2014" wynika, że Polska nadal znajduje się w europejskim ognie pod względem penetracji szerokopasmowego internetu. Jego penetracja wyrażona liczbą gospodarstw domowych z szerokopasmowym łączem stawia nasz kraj na 10 pozycji od końca. Spośród krajów Europy Zachodniej wyprzedzamy Włochy, Irlandię, Cypr, Portugalię i Grecję. Mamy też większą penetrację gospodarstw domowych szerokopasmowym internetem, niż w Bułgarii, Rumunii, Chorwacji i na Litwie.
Gdy penetrację stacjonarnego internetu przeliczymy na liczbę mieszkańców okazuje się, że w Polsce wynosi blisko 20 proc. wobec średniej w Unii na poziomie 30 proc. Niższa, niż w Polsce penetracja usługami dostępowymi jest tylko w Bułgarii i Rumunii. Ta pozycja nie zmienia się od lat.
Z raportu wynika, że w zasięgu stacjonarnego internetu rozumianego jako łącza xDSL, HFC, FTTx i WiMax w grudniu 2013 r. było 88 proc. gospodarstw domowych w Polsce - średnia w 28 krajach Unii Europejskiej (EU28) wynosiła 97 proc. - co dawało nam trzecią pozycję od końca przed Słowacją i Estonią.
W "Scoreboard 2014" Komisja Europejska przedstawiła także dane o zasięgu sieci dostępowych nowej generacji (NGA). W rozumieniu raportu NGA, to technologie VDSL, DOCSIS 3.0 i FTTx, które miały odpowiednio 31,2 proc., 41,2 proc. i 14,5 proc. udział w ogólnej licznie łączy NGA. W Polsce w końcu ub.r. w zasięgu NGA było 48 proc. gospodarstw domowych (44 proc. w 2012 r.) wobec średniej w EU28 na poziomie 62 proc. (54 proc. w 2012 roku).
Na terenach wiejskich wskaźnik ten wynosił 8 proc. przy średniej unijnej na poziomie 18 proc. Pod względem tego wskaźnika zajmowaliśmy piąte miejsce od końca. Wyprzedzaliśmy Francję, Chorwację, Łotwę i Włochy.
Z raportu wynika, że są obszary, w których Polska wyróżnia się na tle unijnej średniej. 45 proc. użytkowników stacjonarnego internetu w naszym kraju korzystało z łączy NGA (średnia w EU28 - 27 proc.) Natomiast 39 proc. pobierało dane z przepływnością nie mniejszą niż 30 Mb/s (średnie EU28 - 21 proc.). Jednak tylko 1,9 proc. Polaków miało dostęp do łączy o przepływności od 100 Mb/s w górę (średnia unijna - 5,9 proc.) Do pozytywów należy też zaliczyć penetrację mobilnego internetu. Korzystało z niego 79 proc. Polaków (średnia unijna 62 proc.). Tak jak w pozostałych krajach Unii dominującym urządzeniem wykorzystywanym do łączenia się z mobilnym internetem był smartfon. W zasięgu sieci LTE mieszkało 55 proc. Polaków i 59 proc. obywateli Unii.
Według danych Komisji Europejskiej, 32 proc. Polaków nigdy nie korzystało z internetu (średnia w krajach Unii - 20 proc.) Odsetek ten nie zmienił się w porównaniu z 2012 r. Używanie internetu co najmniej raz w tygodniu deklarowało 60 proc. (59 proc. w 2012 roku) Polaków i 72 proc. obywateli Unii, a codzienne korzystanie odpowiednio 47 proc. (46 proc.) i 62 proc. 32 proc. Polaków dokonywało w 2013 r. zakupów on-line. Średnia europejska, to 47 proc. Według danych KE, w 2013 r. 41 proc. obywateli Unii miało kontakt z administrację za pomocą interetu (eGovernment). Najwięcej - ponad 80 proc. - w Danii. W czołówce - z odsetkiem na poziomie nieco niższym niż 80 proc. - były także Holandia i Szwecja. W Polsce do korzystanie z eGovernment przyznawało się 23 proc. obywateli (rok wcześnie - 32 proc.), co dawało nam czwartą pozycję od końca.Wyprzedzaliśmy Bułgarię, Włochy i Rumunię.
Z raportu KE wynika także, że jedynie 11 proc. polskich szpitali miało łącza internetowe o przepływności większej niż 50 Mb/s. Średnia w Unii to 36 proc.
Scoreboard 2014 - Progress Report Digital Agenda Targets 2014