Sharon White, prezes Ofcomu dołączyła do grona regulatorów sceptycznie patrzących na konsolidację w branży telefonii komórkowej w Europie.
- Wierzymy, że czterech operatorów zapewnia właściwą konkurencję na rynku przynoszącą korzyści konsumentom i jednocześnie umożliwiającą tym firmom osiąganie właściwego zwrotu z zainwestowanego kapitału - powiedziała szefowa brytyjskiego regulatora zajmującego się także rynkiem telekomunikacyjnym podczas wystąpienia w London School of Economics & Political Science. Dodała, że brytyjscy operatorzy inwestujący w ostatnim czasie miliardy funtów w sieci 4G utrzymują przepływy finansowe na zdrowym poziomie.
Ofcom nie będzie miał bezpośredniego wpływu na to, czy dojdzie w Wielkiej Brytanii do przejęcia przez operatora zasiedziałego BT sieci komórkowej EE oraz do przejęcia sieci komórkowej O2 przez konkurencyjnego operatora 3UK. Jednak jego opinie są ważnym głosem, który powinien zostać uwzględniony - jako doradczy - przez podejmujących decyzje w tych sprawach, czyli brytyjski urząd antymonopolowy i Komisję Europejską.
- Obawiam się, że Wielka Brytania może skończyć jako za bardzo skoncentrowany rynek, co doprowadzi do wyższych cen i ograniczy konsumentom wybór, a jednocześnie nie będzie obiecywanych przez operatorów wyższych inwestycji i innowacji - powiedziała pani White.
Ten komentarz brzmi jak echo ubiegłotygodniowej wypowiedzi Margrethe Vestager, unijnej komisarz odpowiedzialnej za konkurencję (to jej zespół wydaje zgody na fuzje i przejęcia), która stwierdziła, że badania wskazują, że zredukowanie w kraju liczby operatorów komórkowych z czterech do trzech może doprowadzić do wzrostu cen i nie przynieść zwiększenia inwestycji.