Z petycją do burmistrza Malborka o zapewnienie dostępu do szybkiego internetu zwróciło się 29 mieszkańców ul. Na Skarpie. Wszystko przez to, że część znajdujących się tam nieruchomości nie została ujęta w realizowanej właśnie inwestycji polegającej na podłączeniu światłowodu z programu unijnego – relacjonuje serwis malbork.naszemiasto.pl.
– Tak naprawdę to nie jest petycja, bo nie jest naszym zadaniem uzbrojenie terenu w światłowód. Traktuję to jako wniosek, byśmy pomogli w tej sprawie – mówi serwisowi Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.
Zdaniem autorów pisma do burmistrza, interwencja jest konieczna, bo mieszkańcy doświadczają nierównego traktowania.
– W dzielnicy Wielbark, w ramach programu transformacji cyfrowej kraju, przeprowadzana jest inwestycja, finansowana z funduszy europejskich, polegająca na podłączaniu poszczególnym domostwom światłowodu – napisali mieszkańcy w swojej petycji.
Jak tłumaczą, większość domostw w dzielnicy Wielbark już została podłączona lub właśnie jest podłączana do światłowodowej sieci. Jak się okazuje, środkowa część ul. Na Skarpie nie została ujęta w tej inwestycji. Wskazują, że inwestycję realizuje Orange, a podwykonawcą jest firma Netfaz.
– Zastanawia, dlaczego skrajne odcinki ulicy, z nowo wybudowanymi domami, podłączono jednak do szybkiego internetu, współcześnie podstawowego środka komunikacyjno-informacyjnego. Wszyscy mieszkańcy ulicy Na Skarpie pragną być beneficjentami tej inwestycji. Dostęp do szybkiego internetu został przecież wpisany w politykę Krajowego Planu Odbudowy, a więc dotyczy wszystkich obywateli, bez wyjątku. Również mieszkańcy ul. Na Skarpie chcą mieć dostęp do szybkiego i niezawodnego przesyłu danych elektronicznych, bo tak jak inni pracują, kształcą się zasięgają porad lub informacji, korzystają z urządzeń elektronicznych. I tak jak inni mieszkańcy płacą podatki i oczekują sprawiedliwego ich wykorzystania – apelują w petycji.
Podkreślają, że szukają wsparcia włodarza, który „kierując się dobrem społecznym, wpłynie na zmianę polityki inwestora i tym samym, przywróci w mieszkańcach nadszarpnięte zaufanie do instytucji społecznych i biznesowych”.
- Rzeczywiście, ul. Wejhera i część ul. Na Skarpie mają dostęp do światłowodu, natomiast ok. 200 metrów nie ma, jakby ktoś tego nie dopatrzył. Wysłaliśmy już pismo do Orange Polska z prośbą o szybką reakcję i pomoc, by zwiększono zakres działania i by cała ulica została uzbrojona – mówi serwisowi Józef Barnaś.