Przed wakacjami operator ogłosił, że na Pomorzu będzie działał pod nową marką: Pomorski Światłowód. W początkowej fazie ISP ze Strzyżowa skupił się na organizowaniu spotkań z samorządowcami i mieszkańcami dotyczącymi planowanych inwestycji. Ruszyło zbieranie zgód na prowadzenie instalacji do czego na pół etatu zatrudniono osobę. Kompletowane są ekipy budowlane. ISP nie zdecyduje się na realizację inwestycji z generalnym wykonawcą, bo taki wariant okazał się droższy. W miejscowości Szemud operator ma już budynek na magazyn i będzie tam przystosowywać też biuro.
Budowę sieci na Pomorzu zamierza zakończyć do końca 2026 r. Pierwsze instalacje mają być oddane w miejscowości Bojano na Kaszubach w gminie Szemud. To m.in dlatego, że tamtejszym mieszkańcom bardzo zależy, by jak najszybciej mieć dostęp do światłowodu. W całej gminie Szemud inwestycja ma objąć blisko 6 tys. adresów. Podjęła ona ścisłą współpracę z podkarpackim ISP.
Marcin Gomółka zauważa, że choć wszystkie obszary na Pomorzu, na których Strzyżowski.Net pozyskał dofinansowanie leżą stosunkowo blisko siebie, to jednak są między nimi spore różnice. Przykładowo powiat nowodworski, to dwie odmienne krainy geograficzne .– Żuławy Wiślane i Mierzeja Wiślana. Te pierwsze są zdecydowanie biedniejsze, podczas gdy w tej drugiej znajdują się popularne kurorty wakacyjne: Krynica Morska, Stegna czy Sztutowo. Gmina Szemud ma już całkiem inny charakter – bardziej rolniczy. Jest położona niedaleko Gdyni i w pewnym stopniu stanowi „sypialnię” tego miasta. W miejscowości Bojano, od której inwestycje rozpoczyna Strzyżowski.Net, domy chętnie stawiają i kupują Gdynianie. Gminy Sierakowice i Sulęczyno są już trochę dalej położone od morza. Ta pierwsza jednak w bezpośrednim sąsiedztwie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego, więc turystyka jest tam także ważna.
– Generalnie jednak im dalej od morza tym istotniejszą rolę odgrywa rolnictwo – zauważa Marcin Gomułka. – Trochę zaskoczyło mnie to, że na Pomorzu są gorsze drogi niż na Podkarpaciu, gdzie prawie wszędzie można dojechać asfaltem. Na Pomorzu tak dobrze już nie jest. Do wielu wiosek prowadzą utwardzone drogi szutrowe – mówi.
Operator, prowadząc inwestycje, będzie musiał uwzględnić kilka różnic w porównaniu z Podkarpaciem. Jedną z nich jest, że na południu Polski, gdzie są obszary górzyste, światłowód zazwyczaj ciągnie się i doprowadza do budynków po słupach np. energetycznych.
– Na Pomorzu jest inaczej. Samorządy wymagają, aby instalacja były prowadzone doziemnie i praktycznie nie ma możliwości by przekonać je do słupów. Dotyczy to także instalacji energetycznych – mówi Marcin Gomółka.
Operator podpisał już umowę z Energą, jednak pierwszą inwestycję w gminie Szemud będzie wykonywał, układając kable pod ziemią.
Inną ciekawostką jest, że w miejscowościach położonych w pasie nadmorskim, takich jak Krynica Morska, prac nie można prowadzić w okresie wakacyjnym, kiedy tłumnie zjeżdżają turyści. Trzeba to uwzględnić w planach inwestycyjnych.
Czy jednak Strzyżowski.Net poradzi sobie finansowo z przedsięwzięciem, jakim jest budowa sieci na 4 obszarach Pomorza? Na razie spółka inwestuje ze środków własnych, ale po długich staraniach udało się jej zdobyć gwarancję bankową i będzie mogła ubiegać się o przedpłaty w Centrum Projektów Polska Cyfrowa. Nie było to łatwe (na co zwracają uwagę też inni lokalni operatorzy uczestniczący w projektach KPO i FERC mający z tym poważny kłopot). – trzy banki odmówiły, udało się dopiero za czwartym podejściem.
Operator liczy jednak, że zdecydowanie łatwiej pójdzie mu sprzedaż usług na wybudowanej sieci na Pomorzu i nie będzie miał kłopotów z jej wysyceniem. Bo, jak twierdzi Marcin Gomółka, ludzie tam czekają na te inwestycje i na światłowód.
