Anna Streżyńska, była minister cyfryzacji, obecnie prezes spółki MC²Solutions w wywiadzie dla portalu wnp.pl mówi o ostatnim trudnym okresie w resorcie cyfryzacji oraz wyzwaniach w nowej spółce.
Mówi, że jej były resort stał przed wielkimi wyzwaniami cywilizacyjnymi, ważnymi dla obywateli i administracji.
– Z biznesowego punktu widzenia były to działania po prostu nudne. Bo Polska po prostu pod względem cyfryzacji jest zacofana. Budowaliśmy takie absolutne podwaliny cyfrowej administracji. To nie było coś porywającego dla ludzi z takim potencjałem jak ci, którzy ze mną wyszli do tej nowej przygody. Przez te dwa lata wiele udało nam się jednak zrobić, ale nie wiemy, co będzie dalej – stwierdza Anna Streżyńska.
Potwierdza, że do MC²Solutions zabrała ludzi z ministerstwa cyfryzacji. Pracę tam zaczyna z dziesięcioosobowym zespołem, ale ponieważ niektóre projekty w ministerstwie zostały zatrzymane, inne w ogóle odwołano, to mogą dołączyć kolejni.
– Bo ci ludzie nie przyszli, żeby pracować „w resorcie” i mieć pracę od 8 do 16. Nie cieszą się tym, że teraz jest święty spokój. Wręcz przeciwnie. Mówią: zaraz, zaraz umawialiśmy się na coś innego. Oni przyszli do resortu dla konkretnego lidera, określonego sposobu działania, konkretnego celu. Dziś czują się nieco oszukani i rozglądają za czymś innym. Nie wykluczam oczywiście, że w administracji nie zajdzie pozytywna zmiana. Nie ma osób niezastąpionych. Może pojawić się nowy lider, równie dobry. Ale ten czas niepewności się przedłuża i to działa na niekorzyść – mówi Anna Streżyńska.
Nie ukrywa, że w resorcie od dłuższego czasu sytuacja jest niepewna. Informacje o chęci rozwiązania resortu pojawiły się w październiku. Przez cztery ostatnie miesiące prace w ministerstwie mocno w efekcie wyhamowały i bardzo mocno podupadło morale załogi.
– Zasiedziali urzędnicy obawiali się utraty pracy, ci z korporacyjnym rodowodem po prostu zaczynali rozglądać się na rynku i badać, jakie są szanse na znalezienie nowego wyzwania. Nikt z nami już nie rozmawiał, inne resorty wstrzymały decyzje, biznes wstrzymał decyzje – wszyscy czekali na ostateczne rozstrzygnięcia. Zbyt długo. To były cztery miesiące stracone dla cyfryzacji kraju – uważa Anna Streżyńska.
Dodaje, że wielu osób, które z nią odeszły do nowej spółki nie znała wcześniej. Zostali wyłonieni w konkursach. Np. jej partner w MC² Solutions Arkadiusz Szczebiot był czterdziestą osobą, którą przesłuchała i która pomyślnie przeszła wszystkie testy nie tylko kompetencyjne, ale i charakterologiczne.
– To są ludzie którzy się sprawdzili w MC, którzy wypracowali wspólny model pracy, ale i wspólne wartości. Przyświecały nam trzy hasła: odwaga, profesjonalizm, altruizm. Te słowa do dziś pozostają naszym zawołaniem. To powoduje, że jesteśmy zespołem, jesteśmy drużyną i to jest wartość sama w sobie – mówi Anna Streżynska.
