Rozpoczął się grudzień, a wciąż jeszcze Urząd Komunikacji Elektronicznej nie opublikował do konsultacji projektu nowej aukcji częstotliwości z zakresu 3400-3800 MHz. Ponieważ konsultacje trwają 30 dni, a potem regulator musi się jeszcze odnieść do wniesionych do projektu uwag, oznacza to, że start postępowania w tym roku jest już niemożliwy.
Co prawda samo ogłoszenie konsultacji stanowi poniekąd start postępowania, ponieważ od tej chwili obowiązują pewne terminy na kolejne kroki, w tym formalne ogłoszenie postępowania, ale wiadomo, że można te terminy wydłużać, np. poprzez ogłoszenie ponownych konsultacji dokumentacji aukcyjnej.
Wydaje się jednak, że o ile aukcja zostanie formalnie rozpoczęta na początku 2021 r., to w praktyce opóźnienie nie będzie miało większego znaczenia. Start w I kwartale wciąż daje szansę na zakończenie postępowania przed obecnie obowiązującym terminem 27 sierpnia 2021 (którego przekroczeniem z pewnością nikt się zanadto nie przejmie).
Warto przypomnieć, że nie zakończyły się wciąż prace nad przyjęciem Prawa komunikacji elektronicznej – aktu, która zastąpi Prawo telekomunikacyjne – ani nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. Potencjalnie oba te akty mają pewne znaczenie dla aukcji 5G, ale wydaje się, że postępowanie może wystartować nawet mimo ich braku (takie sygnały płyną zresztą od początku jesieni z UKE).