Starlink, dostawca satelitarnego dostępu do internetu, którego właścicielem jest SpaceX, kosmiczna spółka kontrolowana przez Elona Muska, podniósł ceny usług w USA. Powodem jest inflacja.
O podwyżce ceny miesięcznego abonamentu z 99 dolarów na 110 dolarów informują serwisy internetowe powołując się na maile rozesłane do użytkowników usług Starlinka w USA. W tym samym mailu znalazła się informacja, że cena zestawu abonenckich urządzeń końcowych dla nowych klientów wzrosła o 100 dolarów do 599 dolarów. Podwyżka ceny sprzętu w przypadku osób, które dokonały przedpłaty rośnie o 50 dolarów.
Z informacji dostępnych na polskich stronach internetowych Starlinka wynika, że cena abonamentu w Polsce wynosi nadal 449 zł. Natomiast zestaw abonencki kosztuje 2960 zł (w chwili uruchomienia usług we wrześniu ub.r. było to 2269 zł), zaś opłata za wysyłkę wynosi 317 zł (we wrześniu ub.r. 276 zł).
W przypadku rezygnacji z usług w ciągu 30 dni od ich zakupienia klienci - także w Polsce - otrzymują pełny zwrot kosztu nabycia zestawu abonenckiego. W USA i Kanadzie w przypadku rezygnacji przed upływem roku zwracane jest 200 dolarów. W Polsce takiej możliwości nie ma.