W nawiązaniu do opublikowanego przez nas w poniedziałek tekstu „Operatorzy mogą rozpocząć walkę z sieciami POPC” Ministerstwo Cyfryzacji wystosowało do nas swojego stanowisko w sprawie materiału i jego tezy. Resort przedstawił uwarunkowanie formalno-prawne regulujące zasady realizacji Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa, stwierdzając w konkluzji:
– (...) Nie można się zgodzić z opublikowanym w ww. artykule stwierdzeniem, że „skomplikowane zasady realizacji POPC będą ewentualnym paliwem do przyszłych sporów prawnych”. Operatorzy, którzy poprawnie wypełnili dane w ramach inwentaryzacji prezesa UKE oraz poprawnie (przede wszystkim z dokładnością do punktu adresowego budynku) zgłosili wiarygodne plany inwestycyjne nie zgłaszali zastrzeżeń do opublikowanych obszarów konkursowych.
Jednocześnie resort zwrócił uwagę, że wbrew temu, co napisaliśmy obszar poznański był zarówno na pierwotnej, jak i zaktualizowanej liście obszarów wsparcia (to twierdzenie oparliśmy na informacji od operatora; faktycznie obszar poznański obecny jest na wszystkich dostępnych listach – aktualnych i archiwalnych).
Całe stanowisko MC publikujemy w załączeniu.
KOMENTARZ
Nie wątpimy, że Ministerstwo Cyfryzacji w dobrej wierze dokonało szczegółowych analiz prawnych realizacji POPC, i że te analizy potwierdził zasadność przyjętych ostatecznie warunków 2. konkursu. Zwracamy jednak uwagę na takie niepewne elementy całej układanki, jak szacowanie zasięgów sieci radiowych, czy też dokładność danych zgromadzonych w SIIS (nie tylko z powodu zaniedbań operatorów, ale również wad tego systemu). Te czynniki mogą zostać wykorzystane przez podmioty, które zwyczajnie – z różnych powodów – nie są zadowolone z faktu realizacji 2. konkursu. Wiemy zaś, że możliwości „prawnego” ataku na 2. konkurs są na rynku, co najmniej, analizowana. Jeżeli zostaną podjęte, to Komisja Europejska oraz polskie i (ewentualnie) unijne sądy będą musiały orzec, czy zgadzają się interpretacją sytuacji dokonanej przez MC.