REKLAMA

Sprawozdanie UKE: Ukraina potrzebuje pieniędzy UE na refarming 700 MHz

Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował raport ze swojej działalności w 2023 r. Pośród innych spraw, jakimi zajmował się regulator, były czynności z obszaru zarządzania pasmem radiowym, a tutaj kwestia udostępniania dla cywilnych sieci pasma z zakresu 700 MHz. To obecnie jedno z najbardziej pożądanych pasm radiowych, jakie można przydzielić operatorom. Na przeszkodzie stoi kwestia koordynacji międzynarodowej.

Najbardziej znany problem, to brak uzgodnień korzystania z pasma z Rosją i ewentualność zakłóceń z obwodu kaliningradzkiego. Wiadomo jednak, że – mimo zawartych porozumień – problemy są także z innymi sąsiadami zza wschodniej granicy. Białoruś zawarła porozumienie i zadeklarowała termin zwolnienia pasma. Ukraina natomiast porozumienie zawarła, ale co do terminu zwolnienia nie złożyła żadnych wiążących deklaracji.

Zachęcamy do zapoznania się z raportem ">"Mniej niż 1 GHz. Jak rozdysponować pasmo 700 MHz i 800 MHz w Polsce", w którym prezentujemy gruntowną analizę tego zagadnienia wraz z rekomendacjami zadysponowania pasmem i możliwymi procedurami selekcyjnymi. Pokusiliśmy się również o wariantową wycenę pasm 700 MHz i 800 MHz w powiązaniu z potencjalnymi celami, jakie Prezes UKE może postawić w związku z dystrybucją tych częstotliwości.

Jak wynika ze sprawozdania Prezesa UKE, w ubiegłym roku także toczone były rozmowy na ten temat.

– W 2023 r. UKE kontynuował korespondencję z Administracją Łączności Ukrainy w sprawie przełączenia/wyłączenia nadajników naziemnej telewizji na Ukrainie w paśmie 700 MHz, w szczególności w pasie do 300 km od granicy z Polską. Strona ukraińska przekazała listę stacji TV z pasma 700 MHz w ww. pasie i zadeklarowała, że w związku z aktualną sytuacją [trwająca wojna z Rosją – red.], nie planuje jej zmieniać – pisze w sprawozdaniu UKE.

Jak jednak wskazuje polski regulator, od strony czysto technicznej sprawa jest relatywnie prosta, ponieważ wymaga przestrojenia nadajników z pasma 694-790 MHz na pasmo 470-694 MHz (co dokonane zostało m.in. w Polsce).

– Strona ukraińska zwróciła jednak uwagę, że proces ten wymaga nakładów m.in. w związku z pracą specjalistów i kampanią informacyjną skierowaną do obywateli, a z uwagi na trwającą agresję Rosji, trudno oczekiwać szybkiego jego przeprowadzenia. Jednocześnie, strona ukraińska zaznaczyła, że jest otwarta na zwolnienie pasma 700 MHz, ale z pomocą finansową UE – czytamy w sprawozdaniu UKE.

Jak pisze regulator, „strona polska” (bez precyzowania o jakie instytucje chodzi) zadeklarowała wsparcie Ukrainy o finansowe wsparcie procesu refarmingu pasma 700 MHz.