– Sprawa ponownej rezerwacji częstotliwości z pasma 450 MHz na rzecz Orange nie zostanie zakończona do końca bieżącego roku – poinformowała nas Monika Bednarska-Radecka z biura prasowego Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Od października br. operator negocjuje z regulatorem warunki prolongaty częstotliwości, z której korzysta od 1992 r. Orange uważa, że propozycja uiszczenia 115,5 mln zł za przedłużenie rezerwacji jest zdecydowanie wygórowana. Chociaż więc aktualna rezerwacja wygasa już za dwa dni, to dyskusja z UKE jest nadal w toku. Bez względu na wynik nadajniki sieci CDMA450 nie zostaną jednak wyłączone w niedzielę.
– Do połowy stycznia 2017 r. Orange może wykorzystywać przedmiotowe częstotliwości w oparciu o decyzje zezwalające na czasowe używanie urządzeń radiowych na okres nieprzekraczający 30 dni – informuje UKE.
Strony zatem dały sobie dodatkowy czas. Nie wiemy jednak, czy tylko na ustalenie detali, czy na ogólne ramy przedłużenia częstotliwości.
Na koniec 3. kwartału br. z sieci CDMA450 korzystało 27 tys. abonentów Orange. Gdyby operator musiał wyłączyć nadajniki z pewnością część pozostałych jeszcze klientów sieci CDMA mógłby obsłużyć w sieci LTE800.
Do tej pory w Polsce żaden z dużych operatorów telekomunikacyjnych nie zrezygnował jednak z dysponowania ogólnopolskimi częstotliwościami radiowymi.