Spersonalizowany phishing coraz groźniejszy

Obecnie hakerzy nie ograniczają się wyłącznie do prowadzenia masowych kampanii phishingowych oraz wysyłania złośliwych plików i linków. Ich działania są o wiele bardziej wyrafinowane i często personalizowane, co po części tłumaczy dochodowość tego typu ataków. BEC (Business Email Compromise, czyli naruszenie bezpieczeństwa biznesowej poczty elektronicznej) to działanie, w którym cyberprzestępcy wykorzystują ataki znane jako spear phishing.

Tę metodę można określić „spersonalizowanym” phishingiem. Polega ona na tym, że cyberprzestępca starannie dobiera cel ataku. Wysłanie maila poprzedza szczegółowe rozeznanie na temat ofiary. Wszystko to ma na celu zwiększenie szans na skuteczność oszustwa – wyjaśnia Jolanta Malak,dyrektor Fortinet w Polsce.

Cyberprzestępcy w takich wiadomościach często podszywają się pod kadrę zarządzającą przedsiębiorstwa lub zaufanych klientów. W wysyłanym przez nich do pracownika niższego szczebla e-mailu najczęściej znajdują się instrukcje dotyczące np. przelewu środków, przekazania danych lub wrażliwych dokumentów. Według szacunków FBI, tylko w USA w ciągu ostatnich 2 lat straty przedsiębiorstw wynikające z naruszenia bezpieczeństwa poczty elektronicznej wyniosły ponad 3,3 mld dolarów.

Według raportu „Data breach investigation” firmy Verizon, aż w 94 proc. przypadków złośliwe oprogramowanie dostało się do urządzenia ofiary za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Gartner w swojej publikacji „Market Guide for Email Security” rekomenduje, żeby podczas wyboru rozwiązań zabezpieczających dla elektronicznej poczty brać pod uwagę obecność modułów wykrywających zagrożenia w załącznikach, schowanych pod szkodliwymi adresami URL oraz chroniących przed metodami socjotechnicznymi.

Tymczasem usługi poczty elektronicznej coraz częściej przenoszą się do chmury. Niezależnie od tego, czy firma korzysta z Microsoft Office 365, Google G Suite czy innego rozwiązania, jej infrastrukturą mailową zarządza w takim przypadku ktoś inny. Z jednej strony rozwiązanie to jest wygodne, jednak, jak przypominają specjaliści Fortinet, warto pamiętać, że outsourcing poczty nie musi zawsze oznaczać, że również i odpowiedzialność za jej bezpieczeństwo powinna zostać zlecona na zewnątrz. Każde przedsiębiorstwo powinno samodzielnie dokonać analizy ryzyka i zadecydować jak podejść do tej kwestii.

 
źr. Fortinet