Po raz pierwszy od pięciu lat konsumenci zgłaszają spadek liczby usług telewizyjnych, z których korzystają, pokazało badanie „Best Bundle” przeprowadzone przez Hub Entertainment Research w USA wśród 1603 telewidzów w wieku od 16 do 74 lat posiadających szerokopasmowy dostęp do internetu. Pozostaje pytanie, czy jest to trend krótkoterminowy czy długoterminowy?
Liczba wybieranych źródeł treści wideo spada po raz pierwszy od pięciu lat: po silnym wzroście – podwojeniu w latach 2019-2022 z 3,7 do 7,4 – średnia liczba źródeł telewizyjnych, z których korzystają widzowie, spadła w 2023 roku do 6,4, co oznacza spadek o 14 proc. Chociaż przyczyny spadku są różne, prawdopodobnie głównymi przyczynami są inflacja i postrzeganie sytuacji gospodarczej.
Zebrane przez Hub dane pokazują, że powiększają się spadki zarówno subskrypcji tradycyjnych, jak i subskrypcji usług streamingowych: porównania z danymi z 2022 r. pokazują, że w tym roku mniej widzów zgłasza posiadanie subskrypcji platform streamingowych (SvoD) - spadek z 89 proc. do 82 proc. Liczba abonentów tradycyjnej telewizji (od „wielokanałowych dystrybutorów programów wideo” MVPD - multichannel video programming distributors) spadła z 62 proc. do 55 proc. widzów.
– Boomy nie trwają wiecznie, a inflacja i obawy gospodarcze mają wpływ na decyzje konsumentów, którzy chcą łączyć tradycyjne i subskrypcyjne usługi telewizji streamingowej – komentuje David Tice, starszy konsultant w Hub EntertainmentResearch i współautor badania.