W 2017 r. rynek sprzętu DSL doświadczył dwucyfrowego spadku, wynika z opublikowanego niedawno przez grupę Dell'Oro raportu Broadband Access Quarterly Report dotyczącego IV kwartału 2017 r. Operatorzy szukają alternatywnych rozwiązań, a na horyzoncie pojawia się technologia G.fast, nowa nadzieja operatorów stacjonarnych na znaczącą poprawę przepływności internetu dostarczanego łączami miedzianymi – tak analitycy Dell’Oro tłumaczą spadek w ub. r. sprzedaży sprzętu DSL do 2,5 mld dolarów.
— Rynek DSL zmniejszył się w drugiej połowie 2017 r. Ostatnio pojawiły się nowe chipsety G.fast 3, a operatorzy intensywnie testują nowe produkty. Okazało się, że niektórzy operatorzy nie chcą wdrażać VDSL i opóźniają inwestycje, by zaczekać na G.fast lub PON. Jednakże komercyjna dostępność G.fast jest ograniczona i nie należy spodziewać się, że zacznie rosnąć do końca 2019 r. – powiedział Alam Tamboli, starszy analityk w Dell'Oro Group.
Gwałtowny spadek wdrożeń DSL odnotowano zwłaszcza w Ameryce Północnej, ale było to spowodowane głównie przejęciem przez CenturyLink firmy Level 3, i w konsekwencji późniejszymi cięciami wydatków w okresie integracji firm, co miało istotny wpływ na niektórych dostawców, takich jak Adtran i Calix (w mniejszym stopniu).
Rynek PON spadł o 12 proc., w czym udział miały też podobnie słabe przychody z rozwiązań OLT (Optical Line Terminals) i ONT (Optical Networking Terminals).
Analitycy Dell’Oro prognozują, że w 2018 r. rynek dostępu szerokopasmowego będzie płaski, a dodatnia stopa wzrost PON zostanie skompensowana spadkami na rynkach kablowych i DSL.