W tym tygodniu Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował decyzję dla Kol-NETU w sprawie dostępu do latarni oświetleniowych w Kole pozostających w zarządzie Oświetlenie Uliczne i Drogowe Sp. z o.o. (OUiD). Nie chodzi o podbudowę słupową w ścisłym tego słowa znaczeniu, ani o operatora energetycznej sieci dystrybucyjnej, ale sprawa ma bezpośredni związek z regulacją dostępu do słupów energetycznych. Rozpoczęcie sprawy opisywaliśmy na początku roku.
Kol-NET złożył wniosek o decyzję zastępującą umowę o dostępie do latarni ulicznych w całym mieście Koło z powodu niemożności zawarcia w tej sprawie umowy z zarządzającym tą infrastrukturą podmiotem. OUiD odmawiało zawarcia umowy, argumentując, że latarnie podłączone są do sieci wyłącznie kablami doziemnymi, a zatem nieprzystosowane do podwieszania kabli napowietrznych.
UKE nie przyjął tej argumentacji. Regulator prowadził bowiem analizy dostępu do infrastruktury firm energetycznych, w tym analogicznej podbudowy oświetleniowej, na której kable telekomunikacyjne są podwieszane. Analogie z regulacją OSD wracają zresztą w decyzji dla Kol-NETU raz za razem. Również jeżeli chodzi o stawkę dzierżawną w wysokości 1,73 zł/mc za słup, którą UKE wywiódł bezpośrednio z analiz rynku infrastruktury OSD.
Co ciekawe, OUiD również wspomagało się analogiami z rynkiem energetycznym. Według spółki, właściwa w relacjach z Kol-NETEM byłaby stawka 3,85 zł za latarnię miesięcznie, ponieważ taką właśnie stawkę stosuje na tym samym terenie… Energa Operator (OUiD ma z nim istotny poziom współkorzystania z infrastruktury, m.in. utrzymuje oprawy oświetleniowe na słupach energetycznych Energi).
OUiD jest spółką świadczącą usługi oświetlenia miejskiego dla ponad 100 samorządów gminnych, które są jednocześnie udziałowcami spółki. Utrzymuje ona ponad 31 tys. słupów oświetleniowych w trzech województwach: wielkopolskim, łódzkim i dolnośląskim.