Sky UK od lupą. Komisja bierze się za geoblocking

Komisja Europejska skierowała do brytyjskiej platformy satelitarnej Sky formalne zastrzeżenie (ang. statement of objections) odnośnie jej umów licencyjnych z sześcioma amerykańskimi firmami producenckimi. Komisja kwestionuje w tych umowach zapisy, które uniemożliwiają emisję materiałów, do których Sky nabył prawa, poza terenem Wielkiej Brytanii oraz Irlandii.

Według Komisji te klauzule uniemożliwiają platformie Sky sprzedaż swoich usług do konsumentów, którzy mogliby być tym zainteresowani, ale którzy chcieli by je odbierać (poprzez sieć satelitarną lub internet) poza wspomnianymi wyżej obszarami licencyjnymi. To zaś może naruszać zasady ochrony konkurencji, jeżeli nie jest uzasadnione zrozumiałymi względami.

REKLAMA

Wystosowanie zastrzeżeń nie oznacza jeszcze stwierdzenie naruszenia prawa konkurencji. Do tego jeszcze droga daleka, bowiem najpierw należałoby wszcząć właściwe postępowanie w sprawie domniemanego naruszenia prawa. Dotychczasowe działania Komisji stanowią rodzaj presji na właścicieli praw autorskich do liberalizacji zasad.

Komisja Europejska wystosowała już wcześniej podobne zastrzeżenia pod adresem platform satelitarnych z Niemiec, Włoch, Hiszpanii i Francji. W ich przypadku nie ma fizycznych ograniczeń do korzystania z usług, więc bariera geograficzna wynika wyłącznie z zasad dystrybucji praw autorskich (swego czasu szacowano, że poza Polską około 1 mln abonentów odbiera  – nieregulaminowo – sygnał polskich platform DTH).

Teraz problem narasta, kiedy coraz więcej dostawców płatnej telewizji uruchamia serwisy wideo za pośrednictwem internetu, w tym na urządzenia mobilne, których jednak zakres działania jest mocno ograniczony zasadami licencyjnymi. Na przykład część materiałów oferowanych przez UPC Polska w serwisie Horizon Go dostępnych jest tylko poprzez domową sieć operatora, ale już nie poprzez aplikacje i sieci mobilne. Abonent jest zatem ograniczony do korzystania z tych usług do własnego domu.