– Potwierdzam, że złożyliśmy do Urzędu Komunikacji Elektronicznej wnioski o pozwolenia na urządzenia radiowe w paśmie 800 MHz z datą 1 października 2014 r. Czekamy teraz na odpowiedź urzędu – mówi Anna Miller–Pytlak, prezes zarządu Sferii, na nasze pytanie o plany operatora po zdjęciu zabezpiecznia z decyzji rezerwacyjnej na zasoby w paśmie '800'. Nic więcej na temat planów spółki nie chce na razie powiedzieć.
Po wynegocjowaniu w ubiegłym roku alokacji swojego bloku radiowego w paśmie 800 MHz Sferia walczyła dalej z niekorzystną dla niej klauzulą, wedle której korzystać z bloku mogła dopiero od 1 października br. (w tej sprawie trwa jeszcze nie rostrzygnięte postępowanie odwoławcze). UKE zawarł w rezerwacji tę klauzulę na żądanie konkurencyjnych operatorów, którzy nie chcieli by Sferia zaczęła korzystać z częstotliwości dywidendy cyfrowej zanim regulator nie przeprowadzi aukcji 800/2600 MHz. Postępowanie aukcyjne formalnie trwa od 27 grudnia 2013 r. i wciąż nie wiadomo, kiedy wejdzie z fazę ofertowania i właściwej aukcji. Coraz więcej słychać głosów, że aukcji w tym roku nie będzie.
– Zgodnie z art. 139 KPA wprowadzającym instytucję zakazu reformationis in peius Prezes UKE w toczącym się postępowaniu nie może "pogorszyć" sytuacji Sferii – mówi Dawid Piekarz, rzecznik UKE na nasze pytanie, czy urząd widzi możliwość, aby cały rynek równo wystartował w paśmie 800 MHz, co realnie oznacza albo szybkie przeprowadzenie aukcji, albo zmianę decyzji rezerwacyjnej Sferii. Rzecznik urzędu przyznaje, że sprawa jest skomplikowana i UKE nie wie jeszcze, jak postąpić.
Rozpoczęcie budowy sieci LTE800 oznacza prawdopodobnie, że większy zasięg usług mobilnego dostępu do internetu będą mogły zaoferować Polkomtel oraz Cyfrowy Polsat. Sferia jest powiązana kapitałowo z Zygmuntem Solorzem-Żakiem i ma już wstępną umowę o współpracy z Midasem, infrastrukturalnym operatorem grupy Cyfrowego Polsatu. Sferia użyczy Midasowi swoich zasobów radiowych.