Do połowy stycznia ma zapaść decyzja, kiedy i na jakich zasadach system BLIK wprowadzi płatności zbliżeniowe – pisze Rzeczpospolita
Do rozstrzygnięcia jest kwestia, czy nie ma przeszkód prawnych do wykorzystania obecnej infrastruktury. Polski Standard Płatności zlecił jednej ze specjalistycznych firm doradczych wykonanie analizy, czy rozwiązanie bezstykowe nie łamie czyjekolwiek prawa własności intelektualnej do tzw. kernela, który jest częścią oprogramowania w terminalach zbliżeniowych.
Dwie międzynarodowe organizacje kartowe Mastercard oraz Visa uważają, że fragment kodu oprogramowania jest ich własnością (nie udzielają w tej sprawie komentarza).
System BLIK oparty jest na jednorazowych kodach, które wprowadza się w ramach autoryzacji transakcji. W przypadku terminali taki system powoduje, że transakcja BLIK trwa dłużej niż kartą zbliżeniową, dlatego wprowadzenie funkcji bezstykowych do aplikacji BLIK jest koniecznością, by system był konkurencyjny.
Więcej w: Sporne płatności telefonem (dostęp płatny)