Nie zanosi się, aby konflikt partnerów świętokrzyskiej regionalnej sieci zakończył się ugodą. To nie pierwszy taki spór o internetową autostradę w kraju – relacjonuje Rzeczpospolita.
Smart-Net – spółka zależna Łączpolu, pełniąca funkcję operatora regionalnej sieci szerokopasmowej (RSS) województwa świętokrzyskiego – przekonuje, że może nie przetrwać patu w relacjach z Urzędem Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego. Firma skierowała sprawę rozliczeń z urzędem do sądu. Nie ukrywa jednak, że wolałaby inne zakończenie konfliktu. Problem w tym, że urząd nie ma zbyt dużego pola manewru i nie widzi miejsca do ugody.
Operator skarży się, że fiskus w imieniu gmin zajmuje pieniądze (zaległe należności), które Smart-Net chciał przeznaczyć na energię elektryczną, serwis urządzeń regionalnej sieci itd. Smart-Net liczył, że rozwinie biznes dzięki umowom z operatorami, korzystając ze środków Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Jednak POPC ruszył z opóźnieniem i Smart-Net nie ma jeszcze umów z beneficjentami.
Co się stanie, jeśli Smart-Net nie będzie w stanie wywiązywać się z zadań operatora? Urząd Marszałkowski zapewnia, że obowiązuje 10-letnia umowa, którą chce wypełniać. Dopiero jak zajdzie potrzeba, będą rozważane inne scenariusze.
Więcej w: Urząd i Smart-Net czekają na sąd (dostęp płatny)