Rząd zabiega w Brukseli o pomoc w negocjacjach z Kremlem dotyczących sieci telefonii komórkowej piątej generacji – pisze Rzeczpospolita.
Rosja na forum międzynarodowym obiecała uwolnienie częstotliwości potrzebnej do wdrożenia tej najbardziej zaawansowanej technologii łączności, która pozwala na przesyłanie wielkich ilości danych praktycznie bez opóźnień. Ale w praktyce nie chce tego zrobić, co oznacza, że w polskiej sieci 5G pojawiłyby się zakłócenia w promieniu aż 300 km od granicy.
Marek Zagórski, minister cyfryzacji rozmawiał o tym z dziennikarzami w Brukseli i powiedział im, że rząd informował Komisję o problemie, teraz chce ją poprosić, żeby włączyła się w negocjacje. Według niego, to nie mogą być tylko rozmowy dwustronne
Negocjacje z Rosją są pilne, bo zgodnie z planem Brukseli do 2020 r. przynajmniej jedno duże miasto w każdym kraju UE powinno być pokryte siecią 5G, a do 2025 r. ma to dotyczyć wszystkich dużych miast oraz głównych szlaków komunikacyjnych.
Więcej w: Rosja blokuje polskie 5G (dostęp płatny)